Film "Nieobliczalna" miał premierę 17 maja 2024 roku na platformie Amazon Prime Video. Na ekranie pojawiło się wiele, zarówno znanych gwiazd, jak i początkujących aktorów i aktorek, którzy według niektórych krytyków filmowych różnie poradzili sobie ze scenariuszem. Autorem historii są Krzysztof Gureczny ("Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", "Akademia Pana Kleksa") oraz Małgorzata Sobieszczańska ("Anioł i pies"; "Zwyczajna sprawa"). Reżyserem tego thrillera psychologicznego jest natomiast Piotr Trzaskalski ("Mój Rower", polski kandydat do Oscara – "Edi", "Matka"). Trzeba również zaznaczyć, że film jest adaptacją powieści Magdy Stachuli, z 2022 roku, o tym samym tytule.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Amazon Prime Video: nowości na maj. Wśród premier “Nieobliczalna” – polski thriller na podstawie książki Magdy Stachuli
Tomasz Raczek zdegustowany produkcją światowego potentata. Mówi o upokorzeniu aktorów
W produkcji zagrały prawdziwe gwiazdy polskiego kina, które nie raz zachwyciły nas swoimi aktorskimi kreacjami: Agnieszka Grochowska, Paweł Małaszyński, Magdalena Cielecka, czy Andrzej Seweryn. Nie zabrakło również młodych adeptów sztuki filmowej: Julia Wieniawa, Dawid Ptak, Paula Stępczyńska, czy Jakub Sierenberg, którzy według znanego krytyka filmowego, Tomasza Raczka, byli bezradni wobec źle napisanego scenariusza i ubogich dialogów, które często nic nie wnosiły do całej historii.
Koślawy scenariusz, który potyka się co chwila zarówno przez karkołomne łączenie scen, jak i niewypowiadalne praktycznie, sztuczne dialogi, w których poszczególne kwestie sprowadzają się nierzadko do pojedynczych, nic nieznaczących słów. To powoduje bezradność młodych aktorów, takich jak Dawid Ptak, Paula Stępczyńska, Jakub Sierenberg i Julia Wieniawa, którzy grają jak w "Ukrytej prawdzie"
- oznajmił Tomasz Raczek w rozmowie z Plotkiem.
To jednak nie wszystko. Tomasz Raczek bez ogródek powiedział, że ta produkcja kompromitacja dla Amazona i ujma dla aktorów.
Kompromitacja dla filmu fabularnego, produkowanego przez światowego potentata w streamingu! Znani aktorzy, jak Grochowska, Cielecka czy Seweryn, odnoszący właśnie zasłużone sukcesy związane z innymi filmami, tu zostali po prostu upokorzeni. Uwielbiam ich talenty i płaczę nad tym poniżeniem
- dodał.