Tomasz Karolak w filmie „The end”, który właśnie wszedł na ekrany gra bez wapienia negatywną postać. Jego bohater jest egoistyczny i grubiański, a momentami wręcz chamski. W związku z odtworzeniem takiej roli dziennikarze Super Expressu postanowili zapytać aktora o to jaki jest w życiu prywatnym.
Polecany artykuł:
Tomasz Karolak nie owijał w bawełnę i bardzo szczerze odpowiedział na to pytanie.
powiedział Karolak.
Prawda jest taka, że gdzieś w środku taki jestem także prywatnie. Inna sprawa, że widzowie nie chcą takiego Karolaka. Oni wciąż chcą oglądać Ludwika Boskiego z „Rodzinki.pl”, zaraz polubią mnie jako szefa kuchni. Widzowie kochają jak Karolak ich rozbawia. Jak patrzą na Karolaka skurwysyna to patrzą i nie dowierzają. Nie będę ukrywał, że prawdziwy Karolak ma swoje problemy, kompleksy i potrafi być grubiański, apodyktyczny i niemiły. Co do tego nie mam wątpliwości i w tym filmie miałem okazję pokazać