Tomasz Jakubiak gości na ekranach polskich telewizorów od lat. Początkowo mogliśmy oglądać jego programy kulinarne na antenie Canal+ Kuchnia, gdzie wprowadzał nas w tajniki kuchni regionalnej. W 2022 roku dołączył do stacji TVN, gdzie mogliśmy go oglądać w programach kulinarnych z serii "MasterChef". W 2024 roku dołączył na stałe do jury "MasterChef Nastolatki", jednak w wiosennej odsłonie w 2025 roku nie będziemy go oglądać na wizji. Wszystko przez chorobę nowotworową, z którą od kilku miesięcy zmaga się uwielbiany przez widzów kucharz.
Tomasz Jakubiak przekazał radosne wieści. Kucharz wrócił już do Polski
Kiedy we wrześniu 2024 roku Tomasz Jakubiak za pomocą mediów społecznościowych przekazał, iż zachorował na nowotwór, otrzymał od fanów oraz kolegów z TVN ogromne wsparcie. Od grudnia Tomasz Jakubiak przebywał w Izraelu, gdzie przechodził leczenie innowacyjną metodą w jednej z tamtejszych klinik. Kucharz starał się utrzymywać regularny kontakt ze swoimi fanami za pomocą mediów społecznościowych, gdzie, jeśli tylko pozwalał mu na to czas i samopoczucie, przekazywał, jak przebiega leczenie i jak obecnie się czuje. W ostatnim czasie Tomasz Jakubiak milczał, co zaniepokoiło internautów. Po tygodniu jednak w końcu ponownie umieścił na Instagramie wpis, w którym przekazał radosną nowinę. Kucharz opuścił już Izrael i przebywa w swoim domu w Polsce.
Głodomory moje kochane. Chciałem się zameldować, że wróciłem już do Polski. Wróciłem już kilka dni temu. Powiem Wam, że już troszkę tęsknię za Izraelem, ale nie za szpitalem, tylko oczywiście za samym Izraelem [...] Wyglądasz przez okno, tam cały czas słoneczko. Idziesz na spacer, jest 26 stopni, do tego ptaszki ćwierkają, ładnie, zielono, wszędzie dookoła, to takie pobudzenie po prostu dodatkowo do życia - mówił w nagraniu Tomasz Jakubiak.
Kucharz przekazał także, że od teraz będzie częściej się udzielał w mediach społecznościowych. To jednak nie wszystko, gdyż szykuje dla swoich fanów małą niespodziankę.
Będę teraz Was częściej meldował, co u mnie. Może razem coś wymyślimy, co by tu porobić, bo siedzę w tym domku i tak sobie przeglądam książeczki i piszę kolejną. Mam nadzieję, że Was miło zaskoczę - powiedział Tomasz Jakubiak.