Tom Hanks gościł ostatnio na fotelu gościa w programie "Jimmy Kimmel Live". W trakcie rozmowy pojawił się temat komercyjnego lotu w kosmos na pokładzie statku Jeffa Bezosa. Okazało się, że założyciel Amazona miejsce na pokładzie. pierwszej kolejności zaproponował właśnie Hanksowi. Tej jednak odmówił!
Tom Hanks tłumaczył przed kamerami "Jimmy Kimmel Live", że żal mu było wydawać 28 mln dolarów na przyjemność, która trwa zaledwie kilka minut. Brzmi to oczywiście bardzo rozsądnie, ale część fanów aktora podejrzewa, że nie był to jedyny powód.
Dlaczego Tom Hanks nie chciał lecieć w kosmos?
Tom Hanks to bardzo wyjątkowa gwiazda Hollywood. Aktor znany jest ze swojej skromności i bardzo niechętnie obnosi się z bogactwem. Gwiazdor niezwykle często bierze udział w przeróżnych akcjach charytatywnych - i to nie tych najgłośniejszych, które dają mu splendor i miejsca na okładkach magazynów, ale tych lokalnych, o których nie mówią największe media. Przykładem może być choćby zakup przez Toma Hanksa słynnego "malucha", czyli Fiata 126p.
Polecany artykuł:
Po tym, jak Tom Hanks przyznał, że odmówił Bezosowi lotu w kosmos, w sieci pojawiły się komentarze, że aktor nie chciał być posądzony o bezsensowną rozrzutność. Z pewnością wiele osób zarzuciłoby mu, że wystrzelił w kosmos (i to dosłownie) kwotę, za jaką mógłby zrobić wiele dobrego. Tom Hanks na pewno nie czułby się z tym dobrze.
Przyznacie chyba, że ta wersja brzmi sensownie?
Warto dodać, że zaproszenie Toma Hanksa na pokład statku Blue Origin byłoby dla Bezosa wielkim sukcesem wizerunkowym. Jedna z największych ról Hanksa to film "Apollo 13" z 1995 roku, opowiadający o misji lotu na Księżyc z 1970 roku. Podczas lotu na pokładzie statku kosmicznego eksplodował zbiornik z tlenem, co nie tylko uniemożliwiło lądowanie na Księżycu, ale też groziło śmiercią załodze.