Gwiazdy na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu są praktycznie na każdym kroku. Niektóre przybyły tylko na specjalne zaproszenie, a inne, by kibicować swoim rodakom i na własnej skórze przeżywać sportowe emocje. Jeżeli chodzi o polskie nazwiska, to w stolicy Francji nie zabrakło polskiego rapera Maty, czy chociażby Dawida Podsiadły. Ten drugi nawet wywołał zamieszanie na Igrzyskach, udzielając wywiadu i przerywając transmisję z zawodów w szermierce. I chociaż znajdzie się jeszcze kilku znanych i lubianych z kraju nad Wisłą, to nie ma co ukrywać, że najwięcej w Paryżu jest zagranicznych gwiazd. Do sieci co chwilę wypływają zdjęcia muzyków, reżyserów, a nawet aktorów. Teraz przyłapano na trybunach nawet twórczynię "Barbie" z twórcą "Top Guna".
Tom Cruise i Greta Gwerwig na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu
W niedzielę 28 lipca na jednej z olimpijskich aren wystąpiła Simone Biles. To słynna amerykańska gimnastyczka, która wielokrotnie triumfowała na Igrzyskach, a nawet zostawała mistrzynią świata w swojej dyscyplinie. Bez wątpienia jest jedną z najbardziej znanych i utytułowanych zawodniczek w kraju. Amerykanie znajdujący się w Paryżu po prostu nie mogli przegapić wystąpienia swojej rodaczki, więc tłumnie wybrali się na halę, gdzie trzymali za nią kciuki. W pierwszym rzędzie zasiadł nawet Snoop Dogg, którego obecność na imprezie już raczej nikogo nie zaskakuje. Największą uwagę przykuły zupełnie inne nazwiska zgromadzone podczas zawodów Simone Biles. Mianowicie na trybunach pojawili się Greta Gerwig i Tom Cruise wspólnie kibicując Amerykance. W sieci pojawiło się nawet wideo (udostępniamy poniżej), na którym widać z jak wielkim skupieniem obserwują słynną gimnastyczkę. Obok nich znalazł się nawet Christopher McQuarrie, ale nie załapał się już na filmik. To ciekawe, bo dokładnie ta sama trójka bawiła się miesiąc temu na koncercie Taylor Swift. Aż ciekawi nas, gdzie pojawią się następnym razem.