Niedziela, 28 stycznia 2024 to dzień Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która gra do końca świata i jeden dzień dłużej. Tego dnia każda złotówka jest na wagę złota, a ofiarność Polaków nie zna granic. Wszyscy jednoczymy się we wspólnym celu, aby wspomóc fundację, zbierającą pieniądze na jakże potrzebny sprzęt medyczny. Podczas tegorocznej akcji zainicjowanej przez Jurka Owsiaka media obiegła wieść o hojnym datku. Na krakowskim rynku tajemniczy mężczyzna wrzucił do puszki aż 100 tysięcy złotych! Po kilku godzinach darczyńca ujawnił się, a kulisy tej zorganizowanej akcji zaskakują.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Maja Bohosiewicz zaprasza na kolację do Hiszpanii. Licytacja budzi ogromne zainteresowanie
Znany youtuber zmylił wszystkich
Tego nikt się nie spodziewał! W trakcie 32. Finału WOŚP na Rynku Głównym w Krakowie pojawił się darczyńca, który wrzuci do puszki aż 100 tysięcy złotych. Co jednak zaskakujące, mężczyzna ukrywał swoją tożsamość, występując w przebraniu i udając seniora, który przez trzy lata zbierał fundusze dla organizacji charytatywnej. Ostatecznie ujawnił się tajemniczy dobroczyńca, a okazało się, że to nikt inny, jak popularny youtuber znany jako Budda, specjalizujący się w nietypowych akcjach charytatywnych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Budda ma BARDZO ambitny plan. Wyszło na jaw, co planuje milionowy twórca!