Już dziś wiadomo, ze ślub 21-letniego Brooklyna Beckhama i 25-letniej Nicoli Peltz może być jednym z największych celebryckich wydarzeń przyszłego roku. Choć sam Brooklyn raczej nie może pochwalić się wielkimi osiągnięciami w showbiznesie, zarówno jego rodzice, jak i przyszli teściowie zadbają o to, by o jego ślubie mówił cały świat.
Ostatnimi czasy David i Victoria Beckham z rosnącym niepokojem przyglądali się poczynaniom swojego syna. Brooklyn nie tylko rzucił studia w Nowym Jorku, uznając, że nazwisko wystarczy mu do zrobienia kariery, ale i wdawał się w krótkie, ale głośne romanse, o których z pasją donosiły media plotkarskie. Gdy więc młody celebryta ustatkował się u boku Nicoli Peltz, odetchnęli z ulgą.
Brooklyn Beckham i Nicola Peltz wezmą ślub w bajkowych okolicznościach
Po lipcowych zaręczynach słynni rodzice Brooklyna Beckhama zabrali się za organizację ślubu. Beckhamowie muszą wykazać się nie lada gestem, bo konkurencję dla ich ceremonii zrobi sam ojciec Nicoli Peltz. Młoda gwiazdka jest córką miliardera z Florydy Nelsona Peltza, który nie wyobraża sobie, by nie wzięła ona ślubu w rodzinnych Stanach. Biznesmen w tym celu zatrudnił już podobno dodatkową ekipę ochroniarską, która będzie dbała o bezpieczeństwo na jego imprezie.
Victoria i David Beckhamowie upatrzyli już podobno miejsce, gdzie mogliby urządzić "swój" ślub Brooklyna i Nicoli. To luksusowy ośrodek Soho Farmohouse w Oxfordshire - położony z dala od miasta, z pięknymi widokami i luksusowymi pokojami hotelowymi. Za całość para może zapłacić nawet 350 tysięcy funtów!
Piękne miejsce?