Caroline Derpieński to postać, która budzi w Polsce skrajne emocje. Modelka o międzynarodowych aspiracjach zasłynęła nie tylko ekstrawaganckim stylem życia, ale też kontrowersyjnymi wypowiedziami. Podczas wywiadu z Żurnalistą opowiedziała, jak zaplanowała swoją karierę oraz jak wyglądała jej droga do sukcesu. Największe zainteresowanie wzbudziła jednak jej opowieść o związku z tajemniczym "Dżakiem".
Caroline Derpieński poznała "Dżaka" jako nastolatka
Caroline zaczęła swoją przygodę z modelingiem jako nastolatka. Podróż do Stanów Zjednoczonych była dla niej momentem przełomowym. Już jako młoda dziewczyna planowała swoją przyszłość z precyzją, która imponuje. O życiu prywatnym przez długi czas mówiła niewiele, jednak podczas rozmowy z Żurnalistą zdecydowała się na szczere wyznanie.
Modelka poznała Jacka w młodym wieku, mając zaledwie 17 lat. Ich pierwsze spotkanie było zupełnie przypadkowe i początkowo nie zwiastowało wielkiej miłości. Jak sama wspomina:
Kiedy się zobaczyliśmy, to ja tę rozmowę odbyłam, jak z każdym innym partnerem biznesowym. Totalnie nie czułam z drugiej strony jakiegoś zainteresowania mną jako "coś więcej", nie dał mi tego odczuć
- powiedziała Caroline w wywiadzie.
Jack, według Caroline, próbował zrobić na niej wrażenie, wręczając wizytówkę. Jednak młoda modelka zareagowała w zaskakujący sposób:
Na jego oczach wyrzuciłam tę wizytówkę do śmieci. Nie wiedziałam, że mu to zaimponuje
Celebrytka postanowiła dać szansę dużo starszemu mężczyźnie
Po czasie relacja między nimi nabrała głębszego wymiaru. Caroline otworzyła się na prawie 4 dekady starszego Jacka Modelka wspominała, że mężczyzna, z pozoru zimny i niedostępny, ukrywał w sobie ogromną wrażliwość:
On podczas relacji z ludźmi miał maskę takiego zimnego, twardego sku****la, a tak naprawdę bał się zranienia, bał się otworzyć jakiejkolwiek kobiecie
Relacja między nimi była jednak burzliwa. Caroline przyznała, że nie bała się stawiać granice. Opowiedziała o jednej sytuacji, kiedy to chciał kupić jej auto.
Słuchaj, kochany, pokazujesz mi takie i takie auto, ale nie masz do mnie szacunku. Spie****aj, ja stąd idę
W trakcie wywiadu Caroline ujawniła także, że miała okazję podpisać lukratywny kontrakt z Clout MMA. Za trzy walki w oktagonie mogła zarobić aż 3 miliony złotych. Ostatecznie zrezygnowała z tej propozycji ze względu na swojego partnera:
Partner zakazał mi się bić w klatce. Widzisz, czyli to pokazuje, że go kocham, że pieniądze, nawet miliony, są niżej w moim serduszku niż on
- oznajmiła.
Choć Caroline Derpieński postanowiła się zdekonspirować przed internautami i wyznać, że jej kariera była wynikiem planu, który sobie założyła, to czy jej związek z Jackiem również jest realny, a może celebrytka nie wyznała wszystkiego?