Brytyjscy naukowcy najwyraźniej oszaleli. Twierdzą, że to nie Jungkook z BTS, a Robert Pattinson jest najpiękniejszym mężczyzną świata!
Kiedy Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik wyśmiali plebiscyt na największe męskie piękno, które w roku 2019 wygrał Jungkook z południowokoreańskiej supergrupy BTS, w mediach społecznościowych zawrzało. Gwiazdom DDTVN zarzucano rasizm, a żarty z Jungkooka odbiły się szerokim echem - nie tylko w Polsce, ale także w mediach na całym świecie.
Jak dobrze pamiętamy, afera zakończyła się zwolnieniem reportera i oświadczeniem z przeprosinami Kalczyńskiej i Sołtysika dla "Pana Jungkooka" oraz fanów K-popu.
JUNGKOOK JUŻ NIE NAJPIĘKNIEJSZY?
Brytyjscy naukowcy najwyraźniej nie śledzili afery z DDTVN i nie zdają sobie sprawy z potęgi BTS Army, bo oto ogłosili, że to wcale nie Jungkook z BTS jest najpiękniejszym mężczyzną świata. Ich zdaniem na tytuł ten zasługuje Robert Pattinson!
Badacze popierają swoją opinię twardymi naukowymi danymi. Naukowcy z Centre For Advanced Facial Cosmetic And Plastic Surgery postanowili zbadać, jakie parametry i proporcje męskiej twarzy można uznać za idealne. W grę wchodziły np. oczy, brwi, nos, usta, podbródek, szczęka i kształt twarzy. Okazuje się, że wymiary Roberta Pattinsona spośród wszystkich przebadanych gwiazd odpowiadają najbardziej tym, które za idealne uznawano w starożytnej Grecji :)
Nie wiemy, czy naukowcy brali pod uwagę Jungkooka. Wiemy natomiast, że za Pattinsonem uplasowali się gwiazda „Wiedźmina” Henry Cavill, Bradley Cooper i Brad Pitt.