To już oficjalne! Fame MMA rozwiązuje umowę z Filipem Chajzerem. To on zastąpi go w walce z Gimperem

i

Autor: AKPA/famemmatv/Instagram To już oficjalne! Fame MMA rozwiązuje umowę z Filipem Chajzerem. To on zastąpi go w walce z Gimperem

Wszystko jasne!

To już oficjalne! Fame MMA rozwiązuje umowę z Filipem Chajzerem. To on zastąpi go w walce z Gimperem

2024-08-04 18:57

Filip Chajzer miał być jedną z gwiazd, które wystąpią podczas nadchodzącej gali Fame MMA 22, która już 31 sierpnia br. odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie. Niespodziewanie jednak tydzień po ogłoszeniu jego uczestnictwa, prezenter zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym przekazał, że zrywa umowę z federacją. Teraz doczekaliśmy się oficjalnego stanowiska Fame MMA, która ogłosiła również następcę Chajzera.

Filip Chajzer ostatnio przyszykował dla nas totalny rollercoaster wrażeń. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku zarzekał się, że "ma swoją godność" i nigdy nie stanie do walki w oktagonie, a zaledwie kilka miesięcy później ogłoszono, że stanie do walki z youtuberem Tomaszem "Gimperem" Działowym. Choć decyzja ta zaskoczyła wielu, to tego co stanie się zaledwie tydzień później chyba nikt się nie spodziewał! Nagle w mediach społecznościowych Filipa Chajzera pojawiło się oświadczenie, w którym oznajmił, iż zrywa umowę z federacją. Choć włodarz Fame MMA Wojciech Gola w jednym z wywiadów wyznał, że ta decyzja go zaskoczyła, to na oficjalne potwierdzenie, że umowa z dziennikarzem zostaje rozwiązana, przyszło nam poczekać.

FB SE Rozrywka: Filip Chajzer ostro o krytyce swojej osoby. "Będzie przypał, bo zawsze do Chajzera najłatwiej jest się przypieprzyć"

Fame MMA potwierdza: Filip Chajzer nie będzie walczył. Znaleziono już następcę

Sam Gimper podkreślał, że jest gotowy walczyć, a rozmowy z samym Filipem Chajzerem są bardzo trudne, dlatego postanowił kontaktować się już jedynie z federacją. W niedzielę, 4 sierpnia Fame MMA wydało oświadczenie, w którym informuje, że umowa z Chajzerem została rozwiązana za porozumieniem stron.

Informujemy, że umowa pomiędzy federacją FAME a Filipem Chajzerem została rozwiązana za porozumieniem stron - czytamy w poście, w którym przedstawiono następcę Chajzera.

Z Gimperem do walki w oktagonie stanie inny youtuber - Krzysztof „Bestia z Tokio” Gonciarz.

Powitajcie ikonę polskiego YouTube’a, legendarną inspirację polskich vlogerów i najprawdziwszą bestię z Tokio! 🗾🇯🇵 Moi drodzy, oto on, we własnej osobie – Krzysztof „Bestia z Tokio” Gonciarz! 🔥😳😳 - czytamy dalej.

Szykuje się więc walka pomiędzy polskimi twórcami YouTube'a! Macie swój typ, który z panów ma większe szanse, aby wygrać?