Timothée Chalamet i Kylie Jenner wiele miesięcy temu byli po raz pierwszy widziani razem, i już wtedy pojawiły się głosy, jakoby oboje mieli się ku sobie. Śledzeni przez paparazzi nie dawali jednak jednoznacznych powodów do tego, aby mówić o romansie. Jednak, po urodzinowym koncercie Beyoncé prawda wyszła na jaw.
Timothée Chalamet namiętnie całuje Kylie Jenner
W poniedziałek 4 września 2023 w Los Angeles odbył się koncert Beyoncé w ramach trasy Renaissance World Tour. Co więcej, koncert ten przypadł na dzień urodzin wokalistki, a na koncercie nie zabrakło wielu gwiazd show-biznesu, m. in.: Toma Hollanda i Zendayi, Lizzo, Adele czy Timothée Chalameta oraz Kylie Jenner, którzy postanowi wspólnie się bawić podczas występu.
Z pewnością spodziewali się, że ich obecność nie umknie czujnym fotoreporterom, którzy skierowali na nich swoje obiektywy. Sieć natychmiast obiegły zdjęcia, na których widzimy, że Timothée i Kylie z całą pewnością nie są tylko przyjaciółmi.
Aktor w pewnym momencie namiętnie pocałował słynną celebrytkę, która rzuciła mu się na szyję. Plotki zatem się potwierdziły, a w zagranicznych mediach pojawiły się nagłówki mówiące o debiucie Timothée Chalameta oraz Kylie Jenner, jako nowej pary Ameryki.
Fani natychmiast skomentowali najnowsze doniesienia: Najdziwniejsza para w historii - Co k***a, nadal nie wierzę - Jego życie zaraz się rozpadnie, żegnaj Timmy - Wiele widziałem, ale to już za dużo - czytamy pod postem.
Jak widać, internauci czują się szczerze zawiedzeni wyborem aktora, a niektórzy nadal nie wierzą, że ich związek jest prawdziwy. Sądzą, że to PR-owe zagranie lub zwykła pokazówka dla mediów, aby podsycić plotki.