27 lutego 2020 premiery doczekał się teledysk Taylor Swift, The Man. Fani z niecierpliwością czekali na ten klip - choćby dlatego, że wyreżyserowała go sama Tay! A to - w połączeniu z antyszowinistycznym tekstem piosenki - musiało oznaczać mocny przekaz z odniesieniami do wrogów płci męskiej, których artystka trochę się już przez te wszystkie lata w show biznesie dorobiła...
Kim jest facet z teledysku The Man?
Bohaterem teledysku The Man jest tytułowy mężczyzna, którego - jak okazuje się na końcu - gra sama Taylor Swift. Kogo ma symbolizować tajemniczy facet? Teorii na ten temat było już kilka, ale najbardziej prawdopodobna jest ta, że The Man to... kilku mężczyzn! Kogo odnajdujemy w tej postaci?
The Man: Taylor Swift jak Jake Gyllenhaal?
Wielu fanów uważa, że facet z teledysku The Man jest uderzający do Jake'a Gyllenhaala - zwłaszcza na plakacie filmu Mr. Americana, jako Tyler Swift. Przecież wszyscy wiemy, że Taylor Swift jest pamiętliwa, jeśli chodzi o byłych chłopaków... ;)
The Man: Taylor Swift jako Leonardo DiCaprio?
Swego czasu Leo słynął z hucznych imprez na jachtach w otoczeniu seksownych roznegliżowanych modelek. I zapewne właśnie dlatego dostąpił "zaszczytu" bycia jedynym mężczyzną, którego Taylor Swift wymieniła w piosence The Man z imienia.
The Man: Taylor Swift jako John McEnroe?
Choć w historii amerykańskiego tenisa wielu było zawodników, którzy na korcie łamali rakiety, to szczególnie John McEnroe był znany z tego, że obrażał sędziów i często wpadał w furię. Scena z teledysku The Man przypomina incydent z meczu tego tenisisty z 1984 roku.
The Man: Taylor Swift jako Scooter Braun?
To najbardziej oczywiste skojarzenie - facet z teledysku The Man obsikuje ścianę, na której są wypisane tytuły starych płyt Taylor Swift, a między nimi wisi plakat z napisem: "ZAGINIONE. Znalazca proszony o oddanie ich Taylor Swift". Po drugiej stronie sikającego jest natomiast znak z przekreślonym wózkiem towarowym, którego nazwa po angielsku brzmi... "scooter"!
The Man: Taylor Swift jako Scott Disick?
niektórzy uważają, że z wyglądu i stylu życia bohater grany przez Taylor Swift przypomina... byłego faceta Kourtney Kardashian, Scotta Disicka!