Księżna Diana to niejedyna długo oczekiwana postać, która pojawi się w 4. sezonie The Crown. W nowej odsłonie serialu zobaczymy jeszcze jedną słynną Brytyjkę - Margaret Thatcher, czyli słynną Żelazną Damę. W The Crown 4 będziemy mogli przyjrzeć się nie tylko jej działaniom politycznym, ale i specyficznej relacji z królową Elżbietą II.
W rolę Margaret Thatcher wcieliła się 52-letnia Amerykanka, Gillian Anderson. Trudno uwierzyć, jaką przeszła metamorfozę do roli brytyjskiej polityk!
Gillian Anderson jako Margaret Thatcher
O tym, że Gillian Anderson wcieli się w rolę Margaret Thatcher w The Crown 4, dowiedzieliśmy się już we wrześniu ubiegłego roku. Aktorka osobiście poinformowała o tym w sieci i przyznała, że cieszy się na to zadanie.
Bardzo się cieszę, że dołączę do obsady i ekipy The Crown i że będę miała okazję wcielić się w tak skomplikowaną i kontrowersyjną kobietę. Thatcher była niewątpliwie groźna, ale chciałabym odkrywać to, co pod powierzchnią i, ośmielę się powiedzieć, zakochać się w ikonie, która - kochana lub pogardzana - zdefiniowała erę.
52-letnia gwiazda Z archiwum X przygotowywała się do roli, przeglądając archiwalne materiały na temat postaci.
Do pewnego stopnia bardzo pomocne jest dla aktora, przynajmniej z mojego doświadczenia, zakochanie się w granej przez siebie postaci, niezależnie od tego, co o niej sądzisz, jeśli jest to postać historyczna, szczególnie. Tak więc zrobiłam.
Najbardziej spektakularną pracę Gillian Anderson w The Crown 4 wykonała jednak razem z charakteryzatorami. Dzięki nim gwiazda wygląda na ekranie tak, jakby przeniosła się wprost do lat 70., a jej twarz jest zimna, wyniosła i... zupełnie niepodobna do prawdziwej Gillian Anderson! Zobaczcie sami:
A tak Gillian Anderson wygląda na co dzień: