Życie modelek i modeli nie jest usłane różami! Jak mogą zdobyć popularność i uwielbienie, jeśli podczas większości pokazów są czesani i malowani dokładnie tak samo, jak wszyscy koledzy i koleżanki? Tu potrzebna jest znacznie większa kreatywność. Leon Dame poradził sobie z tym doskonale, a jego występ podczas tygodnia mody w Paryżu to prawdziwa perełka!
Leon Dame otrzymał wyróżnienie zamykania pokazu Maisona Margieli. 20-letni niemiecki model uznał, że jako ostatni na wybiegu po prostu MUSI zrobić show. I nie ma wątpliwości, że każdy, kto przysypiał na swoim krześle wcześniej, na widok Leona dostał nowy zastrzyk energii!
On pozamiatał Paris Fashion Week (nie, to nie kosmita!)
Ponieważ TEGO nie da się opisać, po prostu Wam to pokażemy. Dodajmy tylko, że Leon Dame wystąpił w kozakach na wysokim obcasie, co z pewnością pomogło mu w stworzeniu tego niezwykłego występu.
Uwaga (koniecznie włączcie dźwięk):
A tu zbliżenie na punkt kulminacyjny:
Po swoim występie Leon Dame stał się bohaterem artykułów we wszystkich modowych serwisach! Nic dziwnego - śmiechem w pierwszym rzędzie zanosiła się sama redaktor naczelna amerykańskiego Vogue - Anna Wintour. W brytyjskim Vogue mogliśmy przeczytać następnego dnia, że Dame "skradł uwagę i serca wszystkich w Grand Palais". Sam model przyznał, że pomysł chodu wyszedł od niego, chociaż pomagali mu twórcy pokazu.
Polecenie było dość otwarte: „Idź!” Wszystko to wydarzyło się, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem mój strój i zacząłem myśleć o tym, jak go zaprezentować na pokazie. Zaczęło się kilka sezonów temu, kiedy kazano nam zostać bohaterem. Od samego początku spodobał mi się ten pomysł i zawsze starałem się go popchnąć trochę dalej.
- wyjaśnił sam Leon Dame.
Tym razem popchnął wyjątkowo daleko, prawda? ;)