Taylor Swift regularnie pomaga kolejnym chorym dzieciom. Tym razem gwiazda postanowiła sprawdzić, co dzieje się dobrego u jednego z fanów, któremu pomogła dwa lata temu. Gwiazda zaprosiła jego i jego mamę na swój koncert - było bardzo wzruszająco!
W 2016 roku Taylor Swift przekazała 10 tysięcy dolarów, by 6-letni wówczas, chorujący na autyzm Jacob Hill, mógł otrzymać własnego psa-pomocnika. Gwiazda zobaczyła wtedy w sieci video, na którym chłopiec wraz ze swoim kuzynem śpiewali własną wersję jej numeru Blank Space, w której prosili o dotacje. Taylor nie mogła zostać obojętna i już niedługo Jacob spotkał się ze swoim własnym czworonogiem.
Taylor Swift pozuje z fanem
Teraz, dwa lata po tamtym wydarzeniu Taylor Swift zaprosiła chłopca, jego mamę i siostrę na swój koncert w Houston. Jacob nie tylko otrzymał honorowe miejsce z przodu, ale i mógł się spotkać z gwiazdą za kulisami. Oczywiście nie mogło zabraknąć jego psiaka, Reida. Na profilu Autism Speaks na Facebooku pojawiły się zdjęcia z ich spotkania.
Taylor Swift była taka miła. Powiedziała, że Reid jest wielkim mniszkiem i jest bardzo słodki. Szczególnie była niesamowita w kontakcie z Jacobem. Nie widziała niepełnosprawności mojego syna, widziała tylko jego. Uklękła na kolana, spojrzała mu prosto w oczy, przywitała się i była wdzięczna, że przyszedł na jej koncert, chociaż wiedziała, że jest głośno i tyle się dzieje. Złapał jej twarz, odgarnął jej włosy i powiedział "Cześć Taylor!". To było coś, nad czym pracowaliśmy cały tydzień, ale nie wiedziałam, czy będzie w stanie to powiedzieć.
- napisała mama chłopca.
Zobaczcie wspólne zdjęciafa Taylor Swift z 8-letnim Jacobem! To wspaniałe, że umiliła mu wieczór <3
>> Nałóg Demi Lovato wpłynął na jej rodzinę! "To był dla nas szalony czas"