Kariera Taylor Swift robi imponujące wrażenie. Każdy jej album jest jeszcze większym sukcesem od poprzedniego. Przez lata działalności w show-biznesie gwiazda doczekała się pokaźnego grona fanów, zwanych Swifties. Ci potrafią zrobić dla swojej idolki naprawdę wiele!
Niektórzy jednak przesadzają z uwielbieniem i zamieniają się w stalkerów... Włamania do domów gwiazd to częsty problem. Zmaga się z nim także Taylor Swift.
Stalker w domu Taylor Swift
Gwiazda najadła się strachu! Zagraniczne media donoszą, że stalker wszedł do mieszkania Taylor Swift w Nowym Jorku. Na szczęście 28-letni mężczyzna z Nebraski, Patrick Nissen został już aresztowany.
Wszedł do apartamentu gwiazdy przez otwarte drzwi. Jednak szybko ochroniarz zorientował się, że nie ma prawa tam przebywać i zawiadomił policję. Gdy przybyli na miejsce, włamywacz wyjaśnił, że jest "zakochany" w Taylor Swift. I faktycznie, na jego profilu na Instagramie było mnóstwo zdjęć wokalistki.
TMZ donosi, że w czasie gdy policja aresztowała stalkera, Taylor Swift nie było w domu.