Taylor Swift zniknęła ostatnio i nikt nie wie, gdzie się podziewała! Po wielu tygodniach w ukryciu fotografowie w końcu znaleźli Taylor Swift.
TMZ udało się sfotografować Taylor Swift 13 maja 2017 w odwiedzinach u rodziców w Nashville. Taylor przyleciała najprawdopodobniej z powodu Dnia Matki, który właśnie obchodzi się w Stanach Zjednoczonych. Fotografowie zauważyli ją, jak wysiadała ze swojego prywatnego samolotu.
Tygodnie milczenia Taylor Swift budziły sporo spekulacji. E! podawało, że Taylor spędza czas w studiu, gdzie pracuje nad nową muzyką.
„Taylor pisała i nagrywała nową płytę w Nashville przez kilka ostatnich miesięcy. Ogłoszenie było niedługo. Jest bardzo podekscytowana i nie może doczekać się, aż podzieli się nową muzyką z fanami” - można było przeczytać ostatnio w E! News.
Jak widać, Taylor Swift ukrywa się bardzo skutecznie. Od dawna żadnych nowych zdjęć nie znajdziemy też na Instagramie. Najważniejsze, że Taylor pracuje w rodzinnych stronach i z pewnością regeneruje siły przed powrotem na scenę!