Taylor Swift w ciągu lat w branży wyrobiła sobie dziesiątki znajomości z największymi gwiazdami muzyki i kina. Nic więc dziwnego, że gdy wokalistka ma ochotę na wyjście ze znajomymi, z dużym prawdopodobieństwem trafi na sławę nie mniejszą niż ona sama. Ostatnio Taylor Swift i Joe Alwyn spędzili miły wieczór w towarzystwie... Roberta Pattinsona.
Taylor Swift i Joe Alwyn oraz Robert Pattinson i Suki Waterhouse wybrali się wspólnie do restauracji San Vincente Bungalows w Hollywood. Według relacji świadków cała czwórka świetnie się bawiła.
Taylor Swift na randce z Robertem Pattinsonem
Siedzieli przy stole, tylko ich czwórka. Rob i Taylor siedzieli naprzeciwko siebie.
- donosi świadek.
Z całą pewnością jednym z głównych tematów spotkania był ostatni sukces Roberta Pattinsona. Aktor po długich rozważaniach twórców otrzymał główną rolę w nadchodzącym filmie (a raczej całej trylogii) o Batmanie. Gwiazdor Zmierzchu pokonał podczas castingu Nicholasa Houlta i najbardziej przypadł do gustu reżyserowi.
>> Robert Pattinson zagra Batmana! Wystąpi w aż trzech filmach [NOWE SZCZEGÓŁY]
A skąd Taylor Swift i Robert Pattinson się tak dobrze znają? Bardzo możliwe, że wokalistka i aktor spotkali się już 10 lat temu za sprawą kolegi Roberta z planu Zmierzchu - Taylora Lautnera - ówczesnego chłopaka Taylor Swift.
Jesteście fanami podwójnych randek?