Taylor Swift

i

Autor: Hahn Lionel/ABACA/Abaca/East News

Taylor Swift i Joe Alwyn zaręczyli się? Według fanów Tay ogłosi to na nowej płycie

2019-08-09 18:32

Fani Taylor Swift przyzwyczaili się już do tego, że w jej przypadku teksty piosenek mają ogromne znaczenie. W trakcie całej swojej kariery gwiazda inspirowała się wydarzeniami ze swojego życia osobistego - tym samym przez wielu będąc nazywaną królową break up songów. Tym razem jednak Tay nie opłakuje rozstania...

By bronić swoje życie prywatne, Taylor Swift już od dawna bardzo skrupulatnie kontroluje to, co na jej temat pojawia się w mediach. Wokalistka rzadko publikuje na Instagramie posty związane z jej życiem osobistym i już dawno temu zdecydowała się zablokować fanom możliwość komentowania ich - dzięki temu chroni się przed hejtem.

Wgląd w swoje uczucia gwiazda niezmiennie daje jednak za sprawą muzyki. Taylor Swift zasłynęła z śpiewania na krążkach o swoich kolejnych, zakończonych związkach. Nowa płyta będzie więc pod tym względem zupełnie inna, bo Tay jest szczęśliwie zakochana w Joe Alwynie. Nic więc dziwnego, że krążek otrzymał nazwę Lover, a pierwsze promujące go single emanują pozytywną energią.

Jak dobrze znasz Taylor Swift? [QUIZ]
Pytanie 1 z 7
Jak nazywał się pierwszy album tay, wydany w 2006 roku?

Taylor Swift i Joe Alwyn zaręczyli się?

Przygotowując się do premiery płyty Taylor Swift ujawnia też fragmenty tekstów kolejnych piosenek. Teksty te rozgrzały internautów - ich zdaniem gwiazda ujawnia w nich, że jest zaręczona z Joe Alwynem! Czy to możliwe?

Chodzi o ten fragment:

My heart's been borrowed and yours has been blue/ All's well that ends well to end up with you.

Zgodnie z weselną tradycją, panna młoda powinna mieć w dniu ślubu coś pożyczonego (ang. borrowed) oraz niebieskiego (ang. blue). Zdaniem Twitterowiczów nie ma więc wątpliwości, że we fragmencie tym Taylor Swift w rzeczywistości ujawnia ślubne plany jej i Joe Alwyna.

Oczywiście tradycyjnie już nie ma co liczyć na to, że Taylor Swift w jakikolwiek sposób odniesie się do tych plotek. Wygląda to wiarygodnie?