Taylor Swift jakiś czas temu zniknęła z mediów - piosenkarka zrobiła sobie coś w rodzaju mini przerwy w karierze, żeby skupić się na sprawach osobistych. Jak wiadomo, te "sprawy osobiste" nazywają się Joe Alwyn.
Taylor Swift zdradziła w jednym z ubiegłorocznych wywiadów, że zrobi wszystko, aby tym razem jej związek nie był narażony na zawirowania spowodowane plotkami i wymysłami na jej temat. I jak na razie wygląda na to, że jej się to udaje.
>> Meghan Markle i książę Harry muszą oddać prezenty ślubne! Są warte 7 milionów
No, może nie zawsze :)
Taylor Swift i jej chłopak, Joe Alwyn, praktycznie nie pokazują się publicznie. Artystka i jej nowa miłość robią wszystko, aby każde prywatne wyjście zachować w tajemnicy.
Zazwyczaj się udaje, ale czasami sprawa i tak dostaje się do mediów.
>> Instagram: Ariana Grande i Pete Davidson oficjalnie razem! Pasują do siebie?
Tak było w minioną środę. Taylor Swift i Joe Alwyn wybrali się na randkę do jednego z mało popularnych pubów w północnym Londynie. Nie widział ich nikt, poza małą grupką lokalnych klientów - najwyraźniej średnio zainteresowanych obecnością pary. Ale po wszystkim właściciele pubu pochwalili się wizytą Taylor i Joe dostawcom piwa, a ci donieśli o niezwykłych gościach w internecie... :)
Wczoraj mieliśmy przyjemność gościć @taylorswift13 i jej chłopaka @Josalw na kilku piwach London Pride. Zapraszamy ponownie do @flaskn6
- taki wpis pojawił się na oficjalnym twitterowym koncie marku piwa London Pride.
Pub, w którym gościli Taylor Swift i Joe Alwyn to niewielki lokal w Highgate Village. Jedną z jego specjalności jest właśnie piwo London Pride, firmowane przez Fuller.
>> Joanna Krupa i Douglas Nunes się pogodzili! Wraca temat ślubu? [FOTO]
Tak sobie myślimy, że z jednej strony trudno się dziwić, że restauracje i puby chwalą się, że odwiedzają je słynne gwiazdy. Z drugiej jednak strony, raczej na pewno dla Taylor i Joe pub The Flask jest już "spalony" :)