Gdy w 2019 roku na mocy umowy z wytwórnią Big Machine Scooter Braun przejął prawa do wszystkich poprzednich płyt Taylor Swift, nie mógł się spodziewać, że gwiazda zdecyduje się na ten wyjątkowy i odważny krok. Gdy Tay zrozumiała, że nie ma żadnych prawnych możliwości, by odzyskać swój muzyczny katalog, postanowiła zrobić coś, czego jeszcze nie zrobił przed nią nikt - nagrać swoje wszystkie płyty od nowa.
Gdy więc w listopadzie ubiegłego roku wygasły kontrakty wiążące ją z wytwórnią, a dotyczące jej pierwszych krążków, wokalistka weszła do studia nagraniowego. Jak sama pisała, w tamtym czasie nagrywała jednocześnie swój nowy album Evermore oraz płytę Fearless z 2008 roku. To było dla niej ciekawe doświadczenie.
>> Taylor Swift o nagrywaniu Fearless i Evermore jednocześnie: "Czuję wdzięczność"
Teraz reedycja Fearless Taylor Swift oficjalnie trafiła do sprzedaży!
Taylor Swift wydała reedycję Fearless
Na reedycję Fearless trafiły nie tylko wszystkie znane i kochane przez fanów numery z oryginalnej płyty, ale i kilka nieznanych dotąd utworów. Wśród nich znalazła się piosenka Mr. Perfectly Fine, którą Taylor Swift napisała w 2008 roku krótko po rozstaniu z Joe Jonasem.
Łącznie na nowym Fearless znalazło się 26 utworów oraz jeden bonus - remix piosenki Love Story. Taylor Swift zaprosiła do duetów Colbie Caillat, Keitha Urbana oraz Maren Morris.
Fani gwiazdy już wcześniej zastanawiali się, dlaczego Taylor Swift w nagrywaniu od nowa płyt pominęła swój debiutancki, tytułowy album z 2006 roku. Jak sama przyznała, wybrała Fearless, ponieważ to właśnie tę płytę uważa za przełomową w swojej karierze i prawdziwie dojrzałą.
>> Dlaczego Taylor Swift nie nagrała na nowo swojej debiutanckiej płyty? Gwiazda wyjaśniła