Gdy Scooter Braun przejął katalog muzyczny Big Machine Records, Taylor Swift odebrała to jako osobiste upokorzenie. Słynny menedżer został bowiem w tym samym momencie właścicielem jej niemal całej wcześniejszej twórczości, która powstała pod skrzydłami wytwórni. Gwiazda rozpętała w sieci prawdziwą burzę, oskarżając menedżera o próbę zniszczenia jej kariery i prześladowanie.
Po tygodniach rozterek ostatnio Taylor Swift ogłosiła, że planuje nagrać wszystkie poprzednie albumy na nowo i tym samym odebrać zyski z jej twórczości Scooterowi Braunowi. Teraz po raz kolejny wróciła do tematu.
>> Taylor Swift chce wykiwać Scootera Brauna! Nagra wszystkie płyty na nowo
Taylor Swift atakuje Scootera Brauna
Krótko po wydaniu nowej płyty Lover Taylor Swift wystąpiła w programie Elvis Duran And The Morning Show, gdzie z dumą ogłosiła, że nowy krążek jest już całkowicie jej. Jednocześnie wbiła szpilę słynnemu menedżerowi.
Jest mój! W całości, w pełni mój. Cieszę się, że posiadam pełną odpowiedzialność za ten album. To nie tylko z biznesowego punktu widzenia, to tak, jakby twoje serce należało do sztuki, którą stworzyłeś. A osoba, która kupiła moją sztukę, nigdy nie stworzyła żadnej sztuki w swoim życiu, więc nie wie, jak to jest. Nigdy nie mógł zrozumieć tego osobistego związku. Kiedy coś zrobisz, a potem ktoś to odkupi... Sądzę, że wiele osób nie rozumie, jak działa nasz biznes. Myślą, że jesteśmy właścicielami tego, co tworzymy. Jest tak wielu ludzi, którzy chcą być muzykami i muszą się tego nauczyć, ponieważ ja też nie wiedziałam o tych rzeczach, kiedy byłam nastolatką.
- powiedziała Taylor Swift.