Plotki o gwiazdach rzadko wkraczają w świat polityki, choć niektóre z gwiazd same robią to coraz częściej. Dotąd jednak nie należała do nich Taylor Swift - piosenkarka konsekwentnie unikała politycznych tematów i deklaracji na temat swoich poglądów.
W końcu jednak w gorące polityczne spory zaangażowała się nawet ona! I nie był to tylko jednorazowy wybryk.
Zaledwie wczoraj pisaliśmy na Hotplota.pl o tym, jak Taylor Swift oświadczyła, że w nadchodzących wyborach do kongresu NIE POPRZE kandydatki Partii Republikańskiej. Urzędująca kongreswoman Marsha Blackburn podpadła piosenkarce m.in. brakiem wsparcia w walce o prawa kobiet.
Ale nie tylko tym...
Chcę nadal głosować na kobiety, ale nie poprę jednak Marshy Blackburn. Jej głosowania w kongresie przerażają mnie... To nie są MOJE wartości
- oświadczyła Taylor Swift, ku zaskoczeniu niektórych swoich fanów.
>> Taylor Swift wchodzi do polityki. Właśnie zdradziła swoje poglądy!
TAYLOR SWIFT ANGAŻUJE SIĘ W WYBORY
Po tej zaskakującej politycznej deklaracji czas na krok nr 2. Taylor Swift doskonale wie, że szary obywatel wpływ na polityków ma niezwykle rzadko - tylko przy urnie wyborczej.
Właśnie dlatego artystka postanowiła uświadomić swoich fanów, że jeśli naprawdę troszczą się o prawa kobiet i mniejszości, muszą zagłosować. Tyle, że w Stanach Zjednoczonych prawo do oddania głosu w wyborach mają tylko ci obywatele, którzy wcześniej zostaną zarejestrowani na listach wyborców. Niestety wielu o tym zapomina, tym samym na własne życzenie odbierając sobie prawo głosu.
W poniedziałek 8 października 112 milionów fanów Taylor Swift na Instagramie mogło przeczytać tekst, w którym piosenkarka namawia do aktywnego udziału w wyborach.
Wierzę w walkę o prawa osób LGBTQ i że każda forma dyskryminacji ze względu na orientację seksualną lub płeć jest ZŁA. Wierzę, że rasizm, który wciąż obserwujemy w tym kraju, dotykający kolorowych obywateli, jest przerażający i chory. Nie mogę zagłosować na kogoś, kto nie chce walczyć o godność WSZYSTKICH Amerykanów, bez względu na ich kolor skóry, płeć i na to, kogo oni kochają.
9 października do OSTATNI DZIEŃ na zarejestowanie się w stanie Tennessee. Wejdź na stronę vote.org gdzie znajdziesz wszystkie informacje. Szczęśliwego głosowania! ???
- napisała Taylor Swift.
W przeszłości wielu kolegów i koleżanek z show biznesu wypominało Taylor Swift jej milczenie na ważne społeczne i polityczne tematy. Jak widać, tamta Taylor przeszła już jednak do historii.
Jak myślicie - czy zaangażowanie Tay w politykę będzie rosło? Swift to jedna z najpopularniejszych amerykańskich artystek, ale czy część fanów nie odwróci się od niej po tak jednoznacznych politycznych deklaracjach?
Być może, ale znając Taylor Swift, nie bardzo się tym przejmie... :)