Nagrody, które od 1999 roku dorocznie przyznawane są przez Polską Akademię Nauk, uznawane są za polski odpowiednik Oscarów. Każdego roku gala przyciąga największe osobistości filmowego świata. Nie inaczej było także w tym roku. Podczas tegorocznej, 26. gali nie zabrakło triumfującej w kategorii "najlepsza rola kobieca" za wybitną kreację w filmie "Lęk" Magdaleny Cieleckiej, nagrodzonej za najlepszy film Agnieszki Holland oraz Mai Ostaszewskiej, która była nominowana do nagrody za najlepszą główną rolę kobiecą w filmie "Zielona granica".
Maja Ostaszweska pokazała syna
Choć ostatecznie Maja Ostaszewska nie zdobyła statuetki, to jej pojawienie się z 17-letnim synem skradło show tego wieczoru. Aktorka, która raczej niechętnie opowiada o swoim życiu rodzinnym i stara się stronić od blasku fleszy, tym razem zrobiła wyjątek. Franciszek Englert jest owocem jej związku z Michałem Englertem — cenionym polskim operatorem filmowym i scenarzystą, synem aktorki Marty Lipińskiej i reżysera Macieja Englerta.
Franciszek Englert to kopia matki?
Urodzony w 2007 Franciszek Englert jest najstarszym z dwójki dzieci Mai Ostaszewskiej i Michała Englerta. Drugim dzieckiem pary jest urodzona w 2009 roku córka Janina. Podczas tegorocznej gali Orłów Maja Ostaszewska prezentowała się zjawiskowo w czarnej cekinowej kreacji. Natomiast jej syn postawił na klasyczny czarny garnitur o luźnym fasonie i zawadiacką fryzurę typu "mullet". Uwagę przykuwa zaskakujące podobieństwo matki i syna. Franciszek to niemalże wierna kopia swojej słynnej mamy!
Zobaczcie, jak prezentowali się podczas 6. gala Polskich Nagród Filmowych Orły 2024 !