Tadla i Kret kłócą się na antenie telewizji Nowa TV - donoszą media. Byli partnerzy nie potrafią dogadać się nawet w pracy?
Kryzys w związku i rozstanie dziennikarzy Nowa TV to od pewnego czasu jeden z gorętszych tematów plotkarskiego światka. Nic dziwnego - para do niedawna promieniała, a dziś Tadla i Kret nie mogą na siebie patrzeć.
I TO DOSŁOWNIE!
Wielką popularnością cieszy się od kilku godzin nagranie z anteny Nowa TV, podczas którego słyszymy, jak Jarosław Kret w programie na żywo docina swojej byłej partnerce. W reakcji na słowa Kreta Beata Tadla nawet na niego nie spogląda!
Co takiego powiedział Jarosław Kret i jaka była reakcja Beaty Tadli?
Burzę wywołał fragment programu informacyjnyego Nowa TV 24 godziny, w którym w studiu obok Beaty Tadli i Jarosława Kulczyckiego zasiadł pogodynek i były partner Tadli, Jarosław Kret.
Poproszony o pogodowy komentarz, powiedział:
Za chwilę pójdziemy na łąkę... i można zaprosić wszystkie dziewczyny na łąkę i... niech się położą i... wąchają kwiaty.
Dobrze, że nie dodał "niech wąchają kwiaty od spodu". Choć niemal tak to właśnie zabrzmiało. I chyba tak odebrała to Beata Tadla.
Jej mina mówi wszystko - zobaczcie sami!
Co o tym myślicie? Dziennikarze Super Expressu nazwali całą sytuację "chamskim zachowaniem Jarosława Kreta". Zgadzacie się z tą opinią?