Uczestnicy Top Model muszą mierzyć się z tym, że w krótkim czasie zyskują sporą popularność, przez co ich życie jest na świeczniku. I choć niektórzy starają się uchronić swoją prywatność przed ingerencją fanów i mediów, to nie zawsze jest to takie proste. Szczególnie w dobie Internetu. Ostatnimi czasy ogromną atencję zyskał Tadeusz Mikołajczak, który zdobył złoty bilet w 12. sezonie programu. Aspirujący model szybko stał się nowym ulubieńcem widzów, którzy zachwycają się nie tylko jego urodą i ciałem, ale również podejściem do życia i charyzmą. Nic dziwnego, że wiele osób zaczęło darzyć go platoniczną miłością. Tadeusz dostaje wiele wiadomości od zakochanych internautek. Okazuje się jednak, że niektóre z nich są bardzo nieprzyzwoite.
Top Model - Tadeusz Mikołajczak
Tadeusz, podczas swojego debiutu na ściance, został zapytany o to, czy jego dziewczyna czuje zazdrość, gdy myśli o tabunie zakochanych fanek, które marzą o tym, by ten zwrócił na nie uwagę. Zdobywca złotego biletu, w rozmowie z Pudelkiem, przyznał, że Zosia nie ma do tego powodów nawet mimo tego że fanki próbują różnych sposobów, by się z nim skontaktować. Chodzi m.in. o zdjęcia w negliżu.
Zosia jest na tyle dojrzała i wie, jak to działa. Nie czuję od niej żadnej zazdrości ani złego spojrzenia. (...) Darzymy się ogromnym zaufaniem, więc nie ma nawet mowy o takim czymś, żeby zazdrościć czegoś.
Model podkreślił, że stara się utrzymywać kontakt z fanami, jednak stara się zachować dystans.
Sporo jest tych wiadomości, ja tam co mogę, to przeglądam, ale staram się nie wchodzić w konwersację. Jeżeli są jakieś miłe słowa, to ja faktycznie to czytam. (...) Jak widzę perfidne wiadomości zaczepne czy zdjęcia, to wtedy to usuwam. Dostaję tak zwane nudeski, zdarza się.