Daniel Sancho posunął się do makabrycznego przestępstwa. 29-letni szef kuchni to syn hiszpańskiego aktora Rodolfa Sancho. Polska publiczność może go kojarzyć z takich produkcji jak "Izabela, królowa Hiszpanii". "Komandosi", "Spalę was wszystkich", "Człowiek z Rzymu" czy "Dziedzice ziemi". Daniel był w związku z kobietą o imieniu Paula i początkującym przedsiębiorcą. Inwestorem jego biznesu był kolumbijski lekarz Edwin Arrieta. To właśnie on później stał się jego ofiarą. Wszystko wskazuje na to, że mężczyźni mieli romans. Daniel w zeznaniach na policji twierdził, że Edwin miał obsesję na jego punkcie. Miał nie chcieć robić z nim interesów, a być jego partnerem. - Trzymał mnie jako zakładnika. To była szklana pułapka. Sprawił, że zniszczyłem związek z moją dziewczyną. Zmusił mnie do robienia rzeczy, których nigdy bym nie zrobił - zeznawał Sancho. Zabił go jednak z premedytacją, a wszystko wcześniej szczegółowo zaplanował. Jak wyglądało morderstwo.
Jak Daniel Sancho zabił Edwin Arrietę?
Tajskiej policji udało się ustalić, jak wyglądało zabójstwo Edwina Arrietę. Lekarz zaprosił młodego kucharza na wakacje na wyspie Koh Phangan. Sancho jechał tam z planem zamordowania wspólnika. Tak chronologicznie wyglądało jego działanie:
- 31 lipca Daniel i Edwin przybywają na Koh Phangan i meldują się w hotelu.
- 1 sierpnia Daniel kupuje w supermarkecie worki plastikowe, noże do mięsa, gumowe rękawiczki, gąbki i środki dezynfekujące.
- 1 sierpnia Edwin jest widziany w towarzystwie Daniela po raz ostatni. Tego dnia dochodzi do morderstwa w hotelu.
- O 21:00 Daniel kupuje kajak za tysiąc dolarów.
- O 23:00 Daniel wypływa na morze i wyrzuca worki.
- 2 sierpnia o 6:00 Daniel ponownie wypływa z workami, a później wymeldowuje się z hotelu.
- W śmietniku hotelu znajdują części ludzkiego ciała.
- O 23:00 Daniel ostatni raz wypływa na morze.
- 3 sierpnia Daniel idzie na policję zgłosić zaginięcie Edwina. Służby zwracają uwagę na siniaki i rany na jego rękach.
- 4 sierpnia na pobliskim śmietniku policja znajduje worki z częściami ludzkiego ciała. Znajdują się tam także narzędzia zbrodni i paragon z supermarketu.
- Daniel jest aresztowany i nie przyznaje się do zbrodni.
- 5 sierpnia wyniki testów DNA potwierdzają, że znalezione szczątki należą do Edwina.
- W kanalizacji hotelu policja znajduje ślady krwi i włosów.
- 6 sierpnia Daniel przyznaje się do zbrodni.
Danielowi grozi od 15 lat pozbawienia wolności do dożywocia lub kary śmierci.