Filip Chajzer ma za sobą bolesne doświadczenia, które na zawsze odmieniły jego życie. W 2015 roku stracił swojego dziewięcioletniego syna Maksa w tragicznym wypadku samochodowym. Pojazdem kierował dziadek chłopca. Ta niewyobrażalna tragedia wywarła głęboki wpływ na dziennikarza, doprowadzając go do głębokiej depresji. Chajzer, nie mogąc pogodzić się ze stratą syna, szukał wsparcia w terapii. W jednym z ostatnich wywiadów, udzielonych w podcaście "WojewódzkiKędzierski", Filip otwarcie mówił o swojej walce z żałobą i myślach samobójczych, które towarzyszyły mu przez długi czas.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Filip Chajzer wściekły na internautę! "Taką szmatą potrafi być człowiek"
Filip Chajzer wspomina swojego zmarłego przed laty syna Maksa
Maksymilian przyszedł na świat 16 lipca 2006 roku. Gdyby nie tragiczna śmierć, w tym roku świętowałby swoje 18. urodziny. W tym szczególnym dniu Filip Chajzer podzielił się z obserwatorami na Instagramie poruszającym wpisem.
Ten wieczór jest piękny i spokojny. Mam nadzieję, że Wasz też. Nie ma złych emocji, są tylko dobre i piękne bo po co inaczej. Przecież życie powinno być fajne, a drugiego nie będzie. Wczoraj nie da się dotknąć, jutra nie ma, jest tylko dziś. O ‘dziś’ chociaż nie zawsze to łatwe trzeba walczyć. Myślę o Tobie cały czas, bardzo mi Cię brakuje, ale Ty to wiesz. Dużo miłości dla Was wspaniali ludzie
Post wzbudził ogromne poruszenie wśród internautów. Wiele osób przesłało Filipowi słowa wsparcia i otuchy, wyrażając swoje współczucie oraz podziw dla jego siły.