Edyta Górniak swoją muzyczną karierę rozpoczęła w latach 90. i właśnie wtedy świeciła największe triumfy. W przeszłości piękna i utalentowana wokalistka była w kilku medialnych związkach, między innymi z muzykiem i prezenterem Robertem Janowskim, którego poznała podczas prac nad musicalem "Metro", aktorem Dariuszem Kordkiem (z którym była nawet zaręczona), dziennikarzem Piotrem Kraśko czy kompozytorem Adamem Sztabą. W 2005 roku poślubiła gitarzystę sesyjnego Dariusza Krupę, który nie tylko współpracował z wokalistką, ale również pełnił rolę jej managera. W 2004 roku para na świecie powitała syna Allana Karola, który jest oczkiem w głowie słynnej mamy.
Zobacz także: Górniak za kolędowanie w USA ma zarobić krocie. Piosenkarka zabrała głos w sprawie wynagrodzenia
Syn Edyty Górniak zdradził, skąd pomysł na zmianę nazwiska
Allan Krupa (syn piosenkarki nosił nazwisko ojca) po osiągnięciu pełnoletniości rozpoczął karierę rapera i DJ-a, a także postanowił zmienić nazwisko, głównie z powodu zerwania kontaktów z ojcem. Na scenie posługuje się pseudonimem Enso, i takie nazwisko również przyjął. Syn słynnej wokalistki zdradził, dlaczego nie zdecydował się przyjąć nazwiska mamy. Okazuje się, że Allan chce rozwijać swoją muzyczną karierę i sam zapracować na szacunek w branży. Niedawno Allan Enso, bo tak teraz oficjalnie nazywa się syn Edyty Górniak, był gościem porannego pasma stacji TVN - "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedział, co stoi za jego decyzją dotyczącą zmiany nazwiska.
W moim przypadku dużo talentu odziedziczyłem po rodzicach, nie tylko po mamie. Natomiast od dłuższego czasu tak naprawdę żyję w pełni niezależnie od mojej mamy. Taka łatka, że jest to moja mama, nie do końca mi sprzyja, dlatego że ja robię kompletnie inne rzeczy - powiedział Allan.
Choć wielu było zdziwionych, że Allan nie zdecydował się przyjąć nazwiska matki, początkujący raper, wyznał, że mama dała mu pełną dowolność w wyborze nazwiska, które przybierze.
Myślałem nad zmianą, ponieważ nie do końca utożsamiałem się z przeszłością mojego wcześniejszego nazwiska. Biorąc nazwisko mojej mamy, wiedziałem, że tym bardziej będę miał, powiedzmy "łatkę bycia Górniakiem". Mama dała mi wolną rękę, jeśli chodzi o to - wyznał syn Edyty Górniak.