Allan przyszedł na świat 27 marca 2004 roku. Jest synem Edyty Górniak i Dariusza Krupy, z który wokalistka rozwiodła się 12 lat temu. Wzruszona Edyta, opowiedziała „Faktowi” jak wspomina czasy kiedy Allan był małym dzieckiem.
Tęsknię do czasów jak był mały i miał loki, których nie mogłam nigdy rozczesać i tylko mogłam to zrobić w wannie jak go kąpałam. Chcę znowu zobaczyć tego cudnego, małego anioła, ale go po prostu już nie ma – powiedziała Edyta Górniak.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Edyta Górniak o ZDRADZIE: Musiałam przywdziać energetyczną skorupę!
Edyta Górniak opowiada o przemianie Allana: „On zawsze był taki dynamiczny”
Wokalistka stara się zaakceptować upływ czasu, jednak bardzo tęskni za chwilami, kiedy nosiła Allana na rękach, tęskni za ich wspólnymi rytuałami. Edyta często zwierza się w wywiadach, że udało jej się z synem stworzyć wspaniałą i bliską relację. Allan codziennie dzwoni do swojej, aby zapytać jak się miewa. To bardzo wzrusza Edytę.
Te dzieci tak szybko się zmieniają i zostają ich etapy rozwoju zachowane tylko w sercu i na zdjęciach. Jeśli chodzi o Allana, to nie ma już tego człowieka, którym był. Jest tylko jakiś fragment. On zawsze był taki dynamiczny. Mówił: „Mamo, gdzie dziś jedziemy? Może na wspinaczkę, a może na lody albo do kina albo gdzieś indziej?!". Energia go roznosiła. A teraz stał się introwertyczny – zdradza Faktowi wzruszona mama.
Niedawno, wokalistka snuła plany dotyczące zakupu prezentu urodzinowego, który przypadłby Allanowi do gustu. Edyta zastanawiała się między samochodem, a sprzętem muzycznym, który na pewno ucieszyłby młodego człowieka zafascynowanego produkcją muzyczną.