Czy istnieje życie po śmierci? Sylvester Stallone udowadnia, że TAK!
Kultowy aktor wyśmiał na Instagramie plotki, według których kilka dni temu zmarł na raka prostaty. Fake news o śmierci Sylvestra Stallone narobił w sieci sporego zamieszania. Zanim aktor zdążył zdementować fałszywe doniesienia w mediach społecznościowych, z całego świata popłynęły kondolencje.
Fake newsy o śmierci znanych ludzi zdarzają się niestety coraz częściej. Na szczęście Sylvester Stallone w ogóle nie przejął się tym, że i jego próbowano uśmiercić za życia. Wręcz przeciwnie - wygląda na to, że znany aktor nieźle się przy tej okazji bawi!
3 dni po aferze z fake newsami o swojej śmierci Sylvester Stallone wrzucił na Instagram kolejne filmy, w których wyśmiewa całą sprawę.
Jak dobrze wrócić z martwych!
- mówi popularny Sly w pierwszym nagraniu. Na filmie widzimy, jak aktor bawi się z rodziną na terenie swojej posiadłości.
Kolejne filmiki Sylvester Stallone nakręcił tam, gdzie przez całe życie spędzał najwięcej czasu. Na siłowni :)
Z powrotem na siłowni, gdzie to wszystko się zaczęło
- podpisał filmik aktor.
Następnie Sylvester Stallone zamieścił zdjęcie z planu swojego najnowszego filmu, Creed 2. Tym razem aktor pogratulował kolegom sukcesu, jaki odnieśli z filmem Black Panther.
Bardzo cieszymy się, że pogłoski o śmierci Sylvestra Stallone były grubo przedwczesne.