Gwiazdy kochają tatuaże. Wiele z nich ozdabia swoje ciało - trochę dla siebie, a trochę też pewnie dla lansu. Ostatnio nową dziarą pochwaliła się Marta Linkiewicz.
>> FAME MMA: Marta Linkiewicz ma nowy tatuaż! Oczywiście wiecie, skąd "wesoły autokar"?
Tym razem nowy rysunek na skórze pokazał Stifler z Warsaw Shore. Damian Zduńczyk "poszedł szerzej" z wzorem, który sobie zafundował...
Stifler z Warsaw Shore zaprezentował na Instagramie zdjęcie swojego tatuażu. Jest to... ogromny penis! Sam celebryta chwali się, że przyrodzenie - przynajmniej to wydziarane - ma 42 centymetry! Towarzyszy mu napis "Come to daddy", czyli "Chodź do tatusia".
wielkie dzięki za przedłużkę
- napisał Stifler w opisie zdjęcia.
Oczywiście fotka doczekała się już mnóstwa komentarzy. Większość internautów skrytykowała tatuaż. Niektórzy mają nadzieję, że to żart, a dziara powstała z henny. My podejrzewamy, że to musi być efekt przegranego zakładu. NIKT nie mógł zrobić sobie czegoś takiego z własnej woli! ;)
Co myślicie o tatuażu Stiflera?

Autor: VIPHOTO/East News; Mateusz Jagielski/East News
Mandaryna komentuje rozwód Michała Wiśniewskiego. "Myślałam, że zmądrzał"