Tomasz Iwan należy do jednych z najwybitniejszych polskich piłkarzy. Zadebiutował w reprezentacji w 1995 roku w meczu eliminacji z Francją. Przez lata, zarówno jako piłkarz oraz dyrektor reprezentacji Polski ds. organizacyjnych dorobił się sporego majątku. Prywatnie, 54-latek prowadzi udane życie u boku 22 lata młodszej modelki Karoliny Woźniak. Kilka dni temu spotkała ich tragiczna sytuacja, która mocno ich zaniepokoiła. Padli ofiarą złodziei. Straty szacuje się na ok. 1,2 mln złotych!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co robią piłkarze Reprezentacji Polski na wakacjach? Zobaczcie, jak odpoczywają za granicą!
Tomasz Iwan i jego ukochana stracili rzeczy warte ponad milion złotych!
Tomasz Iwan i Karolina Woźniak w środę 14 sierpnia 2024 przebywali poza domem. Piłkarz relacjonował w mediach społecznościowych, iż znajduje się na Stadionie Narodowym, gdzie odbywał się mecz Real Madryt - Atalanta Bergamo. Gdy po spotkaniu udali się do domu zobaczyli, że został on splądrowany przez złodziei. Rabusie wykorzystali fakt, że obojga nie było w tym czasie w domu, aby zabrać drogocenne rzeczy. Para natychmiast powiadomiła policję. Zrobili również zdjęcia zdewastowanej garderoby, skąd zginęła kolekcja wartościowych torebek i zegarków. Następnie wyszczególnili, co zostało skradzione, a zdjęcia tych rzeczy można zobaczyć w mediach społecznościowych.
Jedziemy właśnie na policję wyszczególnić, co konkretnie zginęło… Na razie straty są na 1 200 000 PLN i wciąż czegoś się doszukujemy. Jesteśmy załamani
- Powiedziała ukochana Iwana w rozmowie z Jastrząb Post.
Karolina Woźniak obawia się o bezpieczeństwo swoje i Tomasza
Jak dodała Karolina Woźniak, od pewnego czasu ma wątpliwości co do swojego i partnera bezpieczeństwa.
W ogóle myślę, że jesteśmy obserwowani, całkiem niedawno włamali się Tomkowi do auta i ukradli gotówkę, jak wracał z kantoru. A najgorzej, że ja się boję już w tym domu spać. Koszmar
- dodała.
Zarówno Tomasz, jak i Karolina nie kryją rozgoryczenia i zszokowania tą sytuacją. Sportowiec, który przez lata reprezentował Polskę na boisku i dorobił się znacznego majątku, teraz stoi w obliczu ogromnej straty. W mediach społecznościowych padły pytania o to, czy nieruchomość była ubezpieczona. Karolina wyznała, że niestety nie zabezpieczyli się na taką ewentualność, z tego względu, iż wprowadzili się tam tylko na cztery miesiące. Wspólnie z Tomaszem poprosili również, aby dać znać lub skontaktować się z policją, jeżeli któraś ze skradzionych rzeczy trafiłyby do lombardu, czy na portale aukcyjne. Iwan opublikował zdjęcia z najcenniejszymi przedmiotami, które stracili.