Do finału coraz bliżej. Nic dziwnego, że rozemocjonowani uczestnicy spędzają całe dnie na próbach i robią wszystko, by wypaść jak najlepiej przed jurorami, którzy oprócz pochwał, wyliczają im nawet najmniejsze błędy. Na tym etapie nie powinno być już żadnych pomyłek. Oczywiście w teorii. Te jednak, gdy tylko się pojawiają, komentowane są przez surowych ekspertów. Czasem jednak nawet i oni się ze sobą nie zgadzają. Tak było i tym razem.
W niedzielnym odcinku "Tańca z Gwiazdami” doszło do prawdziwego starcia między Iwoną Pavlović i Ewą Kasprzyk. Program, który od lat cieszy się ogromną popularnością, znowu dostarczył emocji, tym razem związanych z oceną, jaką jedna z jurorek wystawiła duetowi, w skład którego wchodzi Filip Bobek i Hanna Żudziewicz.
Zobacz też: Maffashion wraca na parkiet "Tańca z gwiazdami"! Nieoczekiwany zwrot akcji w programie
Iwona Pavlović i Ewa Kasprzyk - Taniec z gwiazdami 2024
W siódmej odsłonie show uczestnicy tańczyli w rytm przebojów radiowych, a Filip Bobek i Hanna Żudziewicz wykonali czarującą rumbę do utworu "Cud” Marty Bijan i grupy EMO. Ich występ zyskał ogromne uznanie jurorów, którzy łącznie przyznali im 34 punkty. Zaskoczeniem była jednak niska ocena od Ewy, która wcześniej przyznała, że taniec duetu ją uwiódł. Choć jurorka znana jest ze swojej wyrozumiałości, tym razem przyznała parze tylko 8 punktów, co zdumiało nie tylko widzów, ale także samą Pavlović.
Halo, co to jest? No musi być dziewiątka! - oburzyła się zdumiona Czarna Mamba.
Swojego zdziwienia i rozczarowania nie kryła również bucząca widownia oraz widzowie.
Ewa Kasprzyk i 8? To chyba żart!
Co się stało? To jakiś żart pani Ewo? Przecież to była piękna rumba!
A wy, co uważacie o tańcu Filipa i Hanny? Jak ocenilibyście ich występ?