Lionel Richie jest ojcem trójki dzieci. Obecnie media najbardziej interesują się Sofią Richie, która jest w związku z byłym partnerem Kourtney Kardashian, Scottem Disickiem. Media więc śledzą jej każdy krok i obstawiają jak długo wytrzyma żyjąc w pobliżu klanu Kardashian/Jenner. Jej ojciec natomiast nie ma zamiaru ingerować w jej życie, jednak jak niedawno media donosiły ubolewa nad tym, że Sofia rzadko ich odwiedza, bo całą uwagę skupia na Disicku. W rozmowie podczas imprezy „American Idol” piosenkarz otworzył się na kwestię wychowania dzieci. Przyznał, że nie chce, by jego pociechy wykorzystywali sławne nazwisko, tylko same zapracowały na swój sukces. I choć jest dumny z osiągnięć Sofii to gdy dowiedział się o jej planach związanych z show biznesem, życzył jej by poznała smak porażki.
„Powiedziałem jej: życzę ci wielu porażek, młoda. Jesteśmy w branży, w której musisz zostać uderzony w twarz. Powiedziałem jej, że będzie miała postawioną wysoko poprzeczkę, ponieważ pochodzi z rodziny od której wymaga się więcej”. – mówił ojciec Sofii.
„Nie możesz tam wejść. To tak nie działa. Jeśli jesteś rodzicem to, to zrozumiesz”. – wyjaśniał artysta.
LIONEL RICHIE NIE WTRĄCA SIĘ W SPRAWY PRYWATNE CÓRKI
Mimo twardych przekonań, Lionel wyraził wielką dumę z dokonań córki. Chętnie jej doradza w sprawach zawodowych, jednak jej życie prywatne zostawia i nie wtrąca się w nie.
I mimo tego, że Sofia od czasu do czasu dzieli się z fanami zdjęciami ze Scottem Disickiem to wiele spraw zostawia tylko dla siebie.