Gdy Paris Hilton zaczęła spotykać się z Carterem Reumem, wiele osób nie dawało im szans. Przypominając sobie zamiłowanie Paris do skandali i licznych romansów, nie wróżyli im wspólnej przyszłości.
Choć Paris zapewniała, że w końcu spotkała tego jedynego, fani nadal mieli wątpliwości co do tej relacji. Aż w końcu media zaczęły rozpisywać się o zaręczynach celebrytki i gigantycznym pierścionku, jaki otrzymała od ukochanego.
Paris chcąc chronić swoją prywatność, nie zdradzała planowanej daty ślubu. Jedyne co było wiadomo, to to, że ruszyła z przygotowaniami.
Ślub Paris Hilton i Cartera Reuma już za miesiąc?
Teraz zagraniczne media donoszą, że prawdopodobnie ślub dziedziczki hotelarskiej fortuny odbędzie się w przyszłym miesiącu, a dokładnie 11 listopada.
Jak czytamy na stronie Page Six, ceremonia ma odbyć się 11 listopada w posiadłości zmarłego dziadka Paris Hilton, Barrona Hiltona.
Wysłali zaproszenie „Zapisz datę”. Nie podali lokalizacji, ale przyjęcie będzie w domu Barrona. Będzie to kościół, a potem posiadłość Barrona. To bardzo prawdopodobne, że tam właśnie się odbędzie ślub. Na zaproszeniu jest data 11 listopada. To piękne zaproszenie. Przyszło w niebieskim pudełku. Wyglądało to trochę jak pudełko Tiffany’ego.
– miała zdradzić osoba z otoczenia pary.