Po miesięcznej przerwie Shawn Mendes wrócił na trasę koncertową. Muzyk przeniósł się z Europy (gdzie zagrał m.in. w Krakowie) do Ameryki Północnej, gdzie ma w planie koncertować aż do początku września. Pierwszy koncert na trasie w Portland jak zwykle zachwycił jego fanów. Shawn przyleciał do USA nie tylko ze swoją muzyką, ale i... mięśniami. I fani nie mogli tego nie zauważyć.
O zachwytach fanów Shawna Mendesa nad jego idealnie wyrzeźbioną sylwetką pisaliśmy już przy okazji jego koncertów w Europie. Nie inaczej jest w Ameryce Północnej - i tutaj doceniono starania piosenkarza, o czym świadczą posty na Twitterze.
Polecany artykuł:
Shawn Mendes w Ameryce
Doskonała sylwetka Shawna Mendesa nie przyszła znikąd - wokalista regularnie wykonuje treningi siłowe i raz lub dwa razy w tygodni treningi kondycyjne. Efekty mówią same za siebie. Shawn lubi zresztą chwalić się nimi na Instagramie.
Wróciłam z koncertu Shawna Mendesa i mogę powiedzieć, że chciałabym, aby włożył moją głowę między swoje bicepsy i zgniótł ją jak orzeszka!
- napisała jedna z jego fanek po koncercie w Portland.
Tak, Shawn Mendes ma dobry głos, ale musicie zobaczyć jego prawy biceps!
- napisała z kolei fanka o imieniu Anne.
Shawn rozerwał rękaw koszulki swoim bicepsem!
- czytamy w komentarzu pod jednym z jego zdjęć.
Wygląda więc na to, że mięśnie Shawna Mendesa to już fenomen ogólnoświatowy! Wy też uwielbiacie jego sylwetkę?