Pewnie każdy z nas przynajmniej raz w życiu nieco ryzykował próbując zrobić 'idealne selfie'. Niektórzy stają na krawędzi dachu albo nad przepaścią. Inni wychylają się z okien pędzącego auta lub pociągu. Kolejni amatorzy ekstremalnych selfie przekraczają ogrodzenia wybiegów dla niedźwiedzi i tygrysów w ogrodach zoologicznych, albo stają na torach przed rozpędzonym pociągiem...
Pomysłów na wyjątkowe selfie nie brakuje - podobnie jak ich ofiar.
Według najnowszych badań, cytowanych przez serwis vice.com, na całym świecie przez selfie zginęło już przynajmniej ćwierć tysiąca osób!
I mowa tu tylko o potwierdzonych przypadkach...
ŚMIERTELNE WYPADKI PRZY ROBIENIU SELFIE. JAK DOCHODZI DO NICH NAJCZĘŚCIEJ?
Badania na temat śmiertelności amatorów selfie przeprowadził dziennik Journal of Family Medicine and Primary Care. Według przeprowadzających je naukowców, na całym świecie w ciągu zaledwie 8 lat podczas próby zrobienia selfie zginęło przynajmniej 250 osób.
Badacze przejrzeli wnikliwie dane na temat wypadków z lat 2011-2017. Naukowcy znaleźli wśród nich 259 przypadków ewidentnych wypadków śmiertelnych spowodowanych niebezpiecznym zachowaniem podczas robieniem sobie zdjęć.
Jakie przypadki królują wśród opisanych zdarzeń?
Okazuje się, że do sporej część wypadków przy robieniu selfie dochodzi nad akwenami. Amator selfie zazwyczaj tak bardzo skupia się na zrobieniu właściwej miny, że traci równowagę. Osoby ginące w ten sposób najczęściej toną w rzekach lub spadają z wodospadów.
>> Arkadiusz Milik napadnięty i okradziony! Stracił Rolexa za 7 tys. euro! [SZCZEGÓŁY]
Niestety przy robieniu selfie śmiertelnym wypadkom ulegają zazwyczaj bardzo młodzi ludzie. Średni wiek ofiar selfie to niecałe 23 lata.
3 najczęstsze przyczyny śmierci przy robieniu sobie selfie to:
- utonięcie
- potrącenie przez pojazd
- upadek z wysokości
Wyjątkiem są Stany Zjednoczone, gdzie najczęstszą przyczyną śmierci przy robieniu sobie zdjęć jest postrzał z broni palnej.
>> Spłacasz kredyt? Beyonce i Jay Z też. Zgadnij ile wynosi ich miesięczna rata :)
Wszyscy kochamy selfie, ale bądźcie ostrożni. Żadne zdjęcie nie jest na tyle cenne, aby mogło być tym ostatnim.