Gdy w czerwcu Stefano Gabbana niespodziewanie obraził Selenę Gomez, nazywając ją brzydką, zareagował na to niemal cały świat. Z wyjątkiem samej zainteresowanej. Selena ze stoickim spokojem przyjęła obelgę projektanta, nic sobie z niej nie robiąc. W końcu miliony osób na całym świecie uważają ją za ikonę piękna! A ostatecznie - to nie uroda jest w życiu najważniejsza.
Teraz Selena Gomez pokazała klasę i ogromny dystans do tego, co się o niej mówi. Gwiazda już od dawna zaznacza, że mocno pracuje nad swoim życiem psychicznym i m.in. dlatego wycofała się z nieustannego show biznesowego życia. Jej recepta się sprawdza, bo Selena czuje się naprawdę dobrze.
>> Dlaczego Selena Gomez i Justin Bieber zerwali! Sel zdradziła przyczynę!
Podczas ostatniego wyjścia Seleny Gomez ze znajomymi wzrok przyciągała szczególnie jej fryzura. Wokalistka miała na głowie fantazyjny warkoczyk na przedziałku, a zaraz obok... oryginalną, błyszczącą spinkę. Spinka we włosach Sel układała się bowiem w napis... "brzydka". To oczywiście odwołanie do słów Stefano Gabbany sprzed kilku miesięcy.
Selena Gomez pokazała więc po raz kolejny, że hejt nie robi na niej wrażenia. Ktoś chce nazywać ją brzydką? Droga wolna...
>> Justin Bieber mógł przedawkować narkotyki, jak Mac Miller? Scooter Braun drżał każdej nocy!
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Seleny Gomez!