Gdy Selena Gomez i Justin Bieber po raz kolejny rozstali się na początku ubiegłego roku, mało kto spodziewał się, że tym razem to już naprawdę koniec. Szans na powrót nie ma - Justin Bieber został mężem Hailey Baldwin, a Selena trzyma się od nich tak daleko, jak tylko może. Okazuje się, że wokalistka nie bez powodu postanowiła całkowicie zerwać kontakt z byłym.
To nieczęste wśród gwiazd show biznesu, by rozstanie całkowicie przekreślało ich znajomość. Wielu celebrytów już po zakończeniu związku utrzymuje koleżeńskie stosunki i sporadycznie się widuje. Nie jednak w przypadku Seleny Gomez i Justina Biebera. Piosenkarka z pełną świadomością odcięła się od Jusa i nie odbierała od niego telefonów nawet po swoim jesiennym załamaniu nerwowym, gdy próbował dowiedzieć się, jak się czuje.
Selena Gomez ma żal do Justina Biebera?
Jak donoszą znajomi wokalistki, jednym z najważniejszych punktów terapii Seleny Gomez jest odcięcie się od wszystkich osób, które w przeszłości wyzwalały w niej negatywne emocje. Znalazł się wśród nich Justin Bieber, z którym spotykała się z przerwami od 2010 roku.
Selena skupia się na zdrowiu fizycznym i psychicznym. Nie uważa już, że jedynie leki, którymi walczyła z toczniem, mogą rozwiązać jej problemy. Ma bardziej holistyczne podejście do ogólnego zdrowia. Unika też ludzi, którzy doprowadzali ją do depresji w przeszłości - jak jej byłego, Justina Biebera.
- czytamy.
Zatem nie ma wątpliwości, że Selena Gomez i Justin Bieber nie będą jedną z par, która doskonale dogaduje się jako ex-partnerzy. Wielbiciele Jeleny nie powinni liczyć na ich ponowne spotkanie - część życia związaną z Jusem Selena ma już za sobą.
Myślicie, ze jest szczęśliwa?
>> Selena Gomez wraca ze specjalnym przekazem. Fani powinni wziąć to sobie do serca