Selena Gomez zmaga się z toczniem rumieniowatym od 2013 roku. Jest to choroba autoimmunologiczna. To podstępna choroba, gdzie organizm atakowany jest przez samego siebie. To właśnie przez tę chorobę Selena musiała poddać się przeszczepowi nerki. Niestety wciąż trwają badania, ponieważ nadal nie wiadomo, jak temu zaradzić. Osoba chora musi na pewno przyjmować odpowiednie leki i bardzo o siebie dbać.
SELENA GOMEZ OPOWIEDZIAŁA O SWOJEJ CHOROBIE
Teraz Gomez wyznała, jak wygląda życie z toczniem i przede wszystkim, jak wpływa on na wygląd a w szczególności na wagę. Jednym słowem, kolorowo nie jest. Piosenkarka wyznała, że szczególnie uważać musi na wagę, która ma duże tendencję do wahań. Przy okazji musiała uodpornić się na krytykę, jeśli chodzi o wygląd. W niedawnym wywiadzie, artystka wyznała, jak bardzo musiała zmienić swoje myślenie po diagnozie.
Stałam się niepewna. Mam toczeń, więc moja waga bardzo się waha. Trzeba mieć grubą skórę. Musiałam się tego nauczyć, jeśli chodzi o te rzeczy i zrozumieć, że to w ogóle nie ma znaczenia. To po prostu nienawistne. To wszystko, czym to jest.
Wahania wagi to jednak tylko niektóre ze skutków ubocznych choroby. Oprócz tego należy liczyć się z wypadaniem włosów, wysypką na twarzy czy częstym zmęczeniem. Wszystko to dzieje się przez wzgląd na przyjmowane leki.
Być może Selena Gomez zdecydowała się na wywiad tuż po tym, jak fani zachwycili się jej figurą w teledysku do piosenki Ice Cream.
Wygląda tam naprawdę zjawiskowo!