Poprzedni rok był dla Seleny Gomez trudny. Najpierw gwiazda rozstała się z The Weekndem, a następnie stosunkowo szybko zakończyła odnowiony związek z Justinem Bieberem. Te niepowodzenia w życiu miłosnym nie odebrały jej pogody ducha i co najważniejsze - nie sprawiły, że Sel zaczęła z pasją mścić się na byłych. Zamiast tego wokalistka skupiła się na własnym życiu i spokoju wewnętrznym.
Nie jest łatwo w świecie show biznesu zachować twarz po rozstaniu. Teorie mediów prowokują do często nieprzemyślanych wypowiedzi. Selena Gomez ma jednak jedną zasadę, której zawsze przestrzega - nigdy nie oczernia swoich byłych. I robi tak z ważnego powodu.
Selena Gomez wierzy bowiem w dawną, buddyjską zasadę mówiącą, że karma wraca. Dlatego, by nie sprowadzać na siebie złych emocji, nie kieruje ich w stronę swoich ex-partnerów.
Selena nie chce myśleć o swoich byłych. A kto chce? Ale gdy to jednak robi, zawsze życzy im tego co najlepsze. To dlatego, że wierzy w karmę. Gdyby kiedyś powiedziała coś chorego i złego o swoich byłych, mogłoby to do niej wrócić i ją prześladować. Gdy są szczęśliwi, ona jest zadowolona. Nie chce już żadnych dramatów.
- zdradza informator Hollywood Life.
A my sposób Seleny Gomez możemy polecić każdemu! Po co tworzyć wokół siebie złą atmosferę zamiast cieszyć się tym, co się ma?
>> Justin Bieber dał Hailey Baldwin dostęp do swojego konta w banku! To budżet na ślub