Selena Gomez to jedna z najjaśniejszych gwiazd 72. Festiwalu Filmowego w Cannes. Wokalistka przybyła do Francji, by promować film The Dead Don't Die, w którym zagrała u boku Tildy Swinton, Donalda Glovera czy Billa Murray'a. Temu ostatniemu wyjątkowo mocno przypadło do gustu towarzystwo gwiazdy w dniu otwarcia festiwalu, za co został skrytykowany przez część widzów.
Na zdjęciach z czerwonego dywanu 68-letni Bill Murray wyjątkowo często zbliżał się do młodej gwiazdy, obejmował ją w talii i szeptał na ucho. Zdaniem niektórych - posunął się za daleko, a Selena mogła czuć się skrępowana.
>> Bill Murray oberwał za macanie Seleny Gomez! Na kolejnej gali trzymał się od niej z daleka
Selena Gomez broni Billa Murray'a
Tymczasem sama Selena Gomez raczej nie czuje się źle w towarzystwie Billa Murray'a. Na dowód wzajemnej sympatii gwiazda opublikowała na Instagramie ich wspólne zdjęcie z Cannes z zabawnym podpisem:
Mój pierwszy raz w Cannes! Jestem zaszczycona, będąc częścią tego filmu z Jimem i całą ekipą. Przy okazji, ja i Bill Murray bierzemy ślub
- napisała Selena.
Tym samym Selena Gomez ostatecznie rozwiała wątpliwości co do swoich wrażeń ze spotkania z Billem Murray'em w Cannes. Burza w szklance wody?