Sebastian Fabijański przez kilka lat związany był z popularną blogerką modową Maffashion. Para doczekała się syna Bastiana, który w tym roku kończy trzy lata. Łączyła ich burzliwa relacja, aż w końcu doszło do jej rozpadu. Punktem kulminacyjnym była afera z Rafalalą, u której Fabijański miał spędzić noc. Aktor zapewniał, że nic się między nimi nie wydarzyło, ale nie wiedzieć czemu, Rafalala szantażowała aktora.
Sebastian Fabijański znalazł miłość?
Sebastian Fabijański pojawił się niedawno na premierze filmu "Heaven in Hell", w którym zagrał u boku Magdaleny Boczarskiej i Kasi Sawczuk. To była doskonała okazja dla reporterów, aby dowiedzieć się co słychać u aktora. Dziennikarzowi serwisu "Przeambitni" opowiedział o ciemnych stronach sławy i odpowiedział na pytanie, czy może to być w negatywny sposób odebrane przez jego obecną partnerkę.
Może tak być no, ale wiesz… ciężko mi tak o przyszłości mówić. Nie wiem, co będzie, jak zareaguje, nie wiem no. Trudne to jest oczywiście, bo jakakolwiek moja relacja jest obarczona zainteresowaniem mediów i paparazzi - zaczął wypowiedź - Jedyne, co mogę powiedzieć kobiecie, z którą jestem, jeżeli ona nie jest z show biznesu i nie jest do tego przyzwyczajona, to: ‘słuchaj, musisz liczyć się z tym, że może być taka sytuacja, że wyjdą nasze zdjęcia’. Natomiast dopóki ja nie potwierdzę gdzieś tam tej relacji w sposób oficjalny typu: przychodząc na premierę, czy pokazując swoją partnerkę na Instagramie, czy jakichkolwiek mediach społecznościowych, dopóty ona będzie miała wyblurowaną twarz - dodał, sugerując, że ktoś zajął miejsce Maffashion.
Sebastian Fabijański nie ukrywał również, że dla niego nie ma niczego przyjemnego w pozowaniu na ściance, i zdaje sobie sprawę, że wygląda wówczas, jakby "chciał spalić pół świata". Wytłumaczył, że to kwestia stresu, więc skoro dla niego tego rodzaju publiczne wyjścia są źródłem tylu nieprzyjemności, to tym bardziej chciałby tego oszczędzić swojej kobiecie.