O Sebastianie Fabijańskim jest głośno nie tylko ze względu na jego liczne zawodowe dokonania. Ma nie tylko aktorki talent, ale także zacięcie artystyczne.
Ukochany Maffashion jakiś czas temu osobiście namalował obraz, który został wystawiony na aukcję, a pieniądze z licytacji zasiliły konto chorego na SMA Bartka.
Teraz znów jest o Fabijańskim głośno. Wszystko przez związek jego siostry z synem Mandaryny i Michała Wiśniewskiego. Jak czytamy w mediach Xavier Wiśniewski od co najmniej czerwca 2021 roku, spotyka się z Weroniką – siostrą Fabijańskiego.
Teraz w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Sebastian odniósł się do związku jego siostry.
Być może się coś takiego wydarzy, że nagramy coś wspólnie z Xavierem. On robi fajne rzeczy z tego, co słyszałem. Kibicuje im, bo to fajny chłopak. Mam nadzieję, że moja siostra też się z nim fajnie dogada i będą żyli długo i szczęśliwie.
Można z nim pogadać, co nie jest częste, żeby pogadać z kimś w jego wieku. Więc myślę, że chciałbym, aby u nich działo się wszystko ok. Jak się dowiedziałem, że to Xavier Wiśniewski, to pomyślałem sobie, żeby znowu nie zaczęli pisać jakichś bzdur, że wszystko musi się kręcić w tym celebryckim kotle, że to moja siostra i to dlatego, że on ma znanego ojca. Oni tańczą oboje, to są ludzie, którzy tam się poznali. Nie na żadnych śmierdzących eventach show-biznesowych. To, że on jest Wiśniewski, ma ojca, który jest znaną personą, to naprawdę jest drugorzędne. Najważniejsze, że oni jako ludzie się ze sobą dobrze czują. Nieważne kto jest dla kogo kim, ważne, żeby się wszyscy ze sobą dobrze czuli.
- ocenił 19-latka.