Maffashion i Sebastian Fabijański

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Sebastian Fabijański przyznał, że nie płaci alimentów na syna. Zdradził, dlaczego!

2023-08-21 9:08

Maffashion przyznała się do tego, że ojciec jej syna nie płaci na niego alimentów. W obszernym wpisie wspomniała także o podziale opieki nad chłopcem i odniosła się do pojawiających się w sieci plotek. Na odpowiedź Sebastiana Fabijańskiego nie trzeba było długo czekać. Aktor odparł wszelkie spekulacje na swój temat.

Były partner Maffashion zdecydował się wydać mocne oświadczenie i odeprzeć zarzuty, które pojawiły się chwilę po tym, jak Julia Kuczyńska opublikowała na swoim Instagramie wpis dotyczący jej ukochanego synka. Mama Bastka postawiła sprawę jasno i zaznaczyła, że Sebastian Fabijański nie płaci alimentów na swojego syna. Influencerka chciała w ten sposób uciąć spekulacje, które od pewnego czasu pojawiają się w mediach. Według plotek, Maffashion otrzymuje od swojego partnera sporą sumę pieniędzy.

Nieustannie czytam coś na temat alimentów, które pewnie (ja?) dostaję. (…) Nie otrzymuję i nie otrzymywałam alimentów na swojego synka. Nie ma też żadnej opieki naprzemiennej, o której czytam. Zresztą od kiedy Bastek się urodził, ta opieka nie była nawet zbliżona do pół na pół.

Jej wpis wywołał w sieci ogromną burzę. Internauci byli zażenowani zachowaniem Sebastiana Fabijańskiego i zasypali go negatywnymi komentarzami dotyczącymi m.in. wychowania synka jak i niewywiązywania się z ustaleń. Ten jednak, będąc wywołanym do tablicy, postanowił odeprzeć zarzuty.

Czy radiowcy ESKA potrafią śpiewać? | Dokończ Piosenkę 11

Sebastian Fabijański - alimenty

Po tym, jak Maffashion postanowiła raz na zawsze odeprzeć zarzuty utrzymywania się z pieniędzy swojego byłego partnera, serwis Pudelek postanowił skontaktować się z ojcem Bastka. Aktor wytłumaczył, że rzeczywiście nie płaci alimentów na swojego syna. Podkreślił jednak, że nie wynika to z jego złej woli, lecz ustaleń.

Tak, to prawda, że nie płacę alimentów, bo nasze ustalenia dotyczące opieki nad Bastkiem tego nie zawierają. Jeśliby zawierały, to gwarantuję, że nigdy nie uchylałbym się od obowiązku ich płacenia.

Sebastian Fabijański postanowił odnieść się także do kwestii opieki nad synem.

W kwestii opieki naprzemiennej — na ten moment jej nie ma, bo (znowu) nie zawierają tego nasze ustalenia. Mogę jedynie zaznaczyć, że weekendowym tatą bym się nie nazwał. Reszta niech pozostanie między mną a Julią.

Niedługo później, na jego Instagramie pojawiło się zdjęcie z 3-letnim Bastkiem. Przy okazji rodzinnej fotografii postanowił dodać jeszcze kilka słów dotyczących spekulacji i plotek.

Drodzy... Bardzo proszę o wstrzemięźliwość w komentarzach dotyczących mojego ojcostwa i rzekomego braku odpowiedzialności rodzicielskiej. Mój syn zawsze miał, ma i będzie miał wszystko czego potrzebuje. A nawet więcej.

Sebastian Fabijański

i

Autor: Instagram/sebastian.fabijanski.official