Sebastian Fabijański

i

Autor: AKPA // Screen/Spotify/Żurnalista-Rozmowy bez kompromisów Aktor miał trudną relację z rodzicami

Celebryci

Sebastian Fabijański: "Musiałem żebrać o miłość". Gorzkie wspomnienia z dzieciństwa

Sebastian Fabijański, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, znany z wielu produkcji filmowych i serialowych, otworzył się na temat swojego trudnego dzieciństwa. W szczerych wywiadach poruszył temat relacji z rodzicami, w których brakowało mu miłości i ciepła. Aktor przyznał, że musiał "żebrać o miłość", co miało ogromny wpływ na jego dorosłe życie.

Sebastian Fabijański urodził się 14 czerwca 1987 roku w Warszawie. Jego kariera aktorska rozpoczęła się w 2009 roku od roli Majkela w telenoweli "Plebania". Kolejne występy w "Tancerzach", "1920. Wojna i miłość" oraz popularnych serialach "Linia życia" i "Przepis na życie" ugruntowały jego pozycję w polskim show-biznesie. W filmach "Miasto 44" i "Pod Mocnym Aniołem" zaprezentował swoje umiejętności aktorskie na najwyższym poziomie. W ostatnich latach Fabijański wzbudzał kontrowersje swoim zachowaniem oraz udziałem w dramie z Jakubem Grabowskim, znanym jako Quebonafide, oraz spotkaniem z Rafalalą, którego kulisy zszokowały jego fanów i doprowadziły do rozstania z matką jego syna, Julią Kuczyńską, znaną jako Maffashion.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sebastian Fabijański ujawnił, co zrobił z fortuną za walki. Szokujące wyznanie!

ESKA Summer City - Rzeszów

Sebastian Fabijański nie czuł się akceptowany przez ojca

Fabijański otworzył się na temat swojego dzieciństwa w wywiadach udzielonych Plejadzie oraz w YouTube'owej serii "Duży w Maluchu". Przyznał, że relacje z ojcem były toksyczne i mocno wpłynęły na jego rozwój emocjonalny. Aktor wspominał, że ciągle słyszał od ojca, aby nie płakał i zachowywał się w określony sposób. Nie czuł się kochany ani akceptowany, a ojciec nie okazywał mu miłości ani czułości. Fabijański wspominał, że ojciec rywalizował z nim o uwagę matki, co prowadziło do częstych konfliktów.

Moje doświadczenia z dzieciństwa miały ogromny wpływ na to, kim jestem dzisiaj. Ojciec nie podchodził do mnie z miłością, aby mnie przytulić. Rywalizował ze mną o atencję matki. Czasem czułem od niego niechęć, a czasem wydawało mi się, że jednak mnie kocha. Był bardzo zakompleksionym człowiekiem, który swoją agresję wykorzystywał do radzenia sobie z własnymi problemami psychologicznymi. To miało ogromny wpływ na moje emocje

- mówił Fabijański w rozmowie z "Plejadą".

Aktor nie zaznał miłości w domu rodzinnym

W podcaście Żurnalisty aktor jeszcze bardziej otworzył się na temat swojego dzieciństwa. Kiedy dziennikarz zapytał go, czego najbardziej brakowało mu w młodości, odpowiedział bez wahania: "Ciepła, miłości, akceptacji". Fabijański opowiedział o braku wzajemnej miłości w jego domu rodzinnym.

Ojciec przemycał miłość w gestach materialnych - coś mi kupił, ale nie było tam miłości w formie czułości czy przytulania. Moja mama również nie usłyszała od swoich rodziców słów 'kocham cię', podobnie jak mój ojciec od swoich. To jest największy problem. Mi serce kraje, kiedy pomyślę, że mógłbym nie przytulić swojego dziecka

- wyznał aktor.

Fabijański opowiedział również o swoim sposobie radzenia sobie z emocjami w dzieciństwie. Często płakał w poduszkę lub walił pięścią w ścianę, nie rozumiejąc postępowania swoich rodziców.

Moi rodzice byli raczej skonfliktowani na co dzień. Brakowało mi bliskości z ich strony, a to, czego doświadczałem, miało ogromny wpływ na moje późniejsze życie

- dodał Fabijański.

Ojciec Sebastiana Fabijańskiego odszedł w 2017 roku. Ten moment mocno wstrząsnął aktorem, a przepracowanie straty nie było łatwe. Przez lata walczył o odzyskanie równowagi psychicznej, korzystając z terapii i biorąc leki. W rozmowie z Żurnalistą zdradził jednak, że wychodzi na prostą, a co więcej, jest gotowy na zbudowanie wartościowej relacji, pełnej miłości i wzajemnej akceptacji.

Listen on Spreaker.