Jak Wam pisaliśmy, Mesut Ozil i Sead Kolasinac zostali brutalnie zaatakowani maczetą na ulicach Londynu! Dwóch mężczyznach na skuterach próbowało ukraść im Mercedesa klasy G, którym się poruszali, a cała akcja wyglądała na starannie zaplanowaną, bo agresorzy ścigali piłkarzy już od domu Kolasinaca.
Incydent został nagrany kamerami monitoringu, a video szybko obiegło świat. Widać w nim, jak reprezentant Bośni i Hercegowiny bohatersko broni siebie i przyjaciela przed złodziejami, choć ci są uzbrojeni, a on nie. Piłkarze w końcu uciekli i znaleźli schronienie w tureckiej restauracji, a bandyci odjechali. Policja na razie nie znalazła sprawców.
Sead Kolasinac komentuje napad
Po zajściu Sead Kolasinac wrzucił na Instagram swoje zdjęcie z przyjacielem, by uspokoić fanów. Na fotce piłkarze są uśmiechnięci i zrelaksowani. Trudno powiedzieć, czy zdjęcie zostało zrobione już po napadzie, ale przekaz jest jasny: nikomu nic się nie stało, a incydent zakończył się szczęśliwie.
Myślę, że wszystko z nami w porządku. Dziękuję za wasze wiadomości!
- napisał krótko piłkarz, a fani w komentarzach gratulują mu odwagi i żartują, że chętnie zatrudnią go jako ochroniarza.
Biorąc pod uwagę zarobki piłkarzy, to mógłby być najdroższy bodyguard świata! ;)