Taylor Swift znalazła się w ubiegłym roku w bardzo trudnej i bezprecedensowej sytuacji. Po tym, jak Scooter Braun podpisał umowę z wytwórnią Big Machine, to właśnie on został właścicielem praw do wszystkich utworów z poprzednich płyt gwiazdy. Sytuacja odbiła się szerokim echem w mediach, bo Taylor Swift nie miała zamiaru milczeć, zamiast tego stwierdzając, że Braun robi wszystko, by zniszczyć jej karierę.
Polecany artykuł:
Jednocześnie gwiazda zapowiedziała, że gdy tylko wygasną umowy wiążące ją z wytwórnią, zacznie na nowo nagrywać stare płyty, by znów czerpać zyski ze swojej twórczości. Ten termin minął w listopadzie.
>> Taylor Swift oficjalnie WOLNA! Fani świętują uwolnienie od Scootera Brauna
Scooter Braun odsprzedał prawa do muzyki Taylor Swift
Tymczasem okazuje się, że menedżer Justina Biebera i Demi Lovato przeprowadził kolejną zaskakującą transakcję. Jak donoszą media, Scooter Braun sprzedał katalog muzyki Taylor Swift prywatnej grupie Shamrock Capital za ponad 300 milionów dolarów, zarabiając na tym sporą sumę. Na posunięcie Brauna szybko zareagowała sama Taylor, która ponownie zapowiedziała, że będzie od nowa nagrywać swoje płyty, co zmniejszy wartość numerów, do których prawa nabył Shamrock.
Shamrock to prywatne przedsiębiorstwo z Los Angeles założone przez nieżyjącego już Roya Disneya. Firma zapowiedziała, że "ma nadzieję na współpracę" z Taylor Swift, jednak przyznała, że zdecydowała się na transakcję wiedząc, że gwiazda może być jej przeciwna.