Niecodzienne sceny w Dzień dobry TVN

i

Autor: AKPA // Screen/Instagram/@dziendobrytvn Prokop i Wellman rozbili butelki w studio telewizyjnym

Program śniadaniowy

Sceny agresji w studio DDTVN. "Tak ma wyglądać walka o oglądalność?"

Niedzielny poranek zaskoczył wielu widzów "Dzień dobry TVN". Na antenie zaprezentowało działanie przedmiotów wykorzystywanych w kaskaderskich scenach filmów akcji. Marcin Prokop roztrzaskał butelkę na głowie kolegi, a całe studio zanosiło się śmiechem. "To głupie i niebezpieczne" - czytamy komentarze internautów.

W programie porannym "Dzień dobry TVN" zawsze możemy spodziewać się ciekawych rozmów zarówno na ważne i oczywiste, jak i niebanalne tematy. W niedzielny poranek, 1 września, studio telewizyjne zamieniło się w miejsce rodem z planu filmowego. Tematem odcinka były przedmioty używane przez kaskaderów. Widzowie mieli okazję zobaczyć, jak działają rekwizyty wykorzystywane w brutalnych scenach akcji, np. butelki zrobione ze specjalnego tworzywa imitującego szkło. Zaznaczmy, że są one całkowicie bezpieczne.

ESKA: Mateusz Hladki schudł 40 kilogramów! Tak kiedyś wyglądał przystojny dziennikarz z TVN!

Wellman i Prokop z satysfakcją rozbili butelki w studio DDTVN

Prowadzący, Marcin Prokop i Dorota Wellman, z entuzjazmem podjęli temat i postanowili na żywo zaprezentować, jak te przedmioty działają. Dorota Wellman, z dużym uśmiechem na twarzy, rozbiła specjalnie przygotowaną butelkę o podłogę studia, pokazując, jak łatwo tego typu rekwizyty się rozpadają. Butelka faktycznie roztrzaskała się na drobne kawałki, nie czyniąc nikomu krzywdy, a prowadząca nie kryła satysfakcji z przeprowadzonego eksperymentu.

Marcin Prokop postanowił pójść o krok dalej. Wziął do ręki kolejną butelkę i, ku zaskoczeniu zarówno gości w studiu, jak i widzów przed telewizorami, rozbił ją na głowie swojego kolegi. Studio wybuchło śmiechem, a atmosfera była zdecydowanie rozluźniona. Jednakże reakcje widzów były zgoła odmienne. Na oficjalnym profilu programu na Instagramie pojawiło się wiele komentarzy, które wyrażały oburzenie i niezrozumienie dla takiego zachowania.

Widzowie skrytykowali eksperyment prowadzących

Wielu widzów uznało scenę za nieodpowiednią, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że program emitowany jest w godzinach porannych, kiedy to przed telewizorami zasiadają również dzieci. Pojawiły się głosy, że takie sceny mogą być mylnie odebrane przez młodszych widzów, którzy mogą nie odróżnić fikcji od rzeczywistości.

Mam nadzieję, że któreś dziecko osoby pracującej nad tym programem, które nie odróżnia jeszcze sceny kaskaderskiej od prawdziwej agresji, podejdzie i prz*****e w łeb butelką mamie lub tacie za promowanie takich zachowań na antenie

Proszę przestańcie, to jest agresja na antenie. To głupie i niebezpieczne. Jak można coś takiego pokazać? Wstyd. TVN to była kiedyś telewizja na poziomie, dlaczego takie rzeczy są pokazywane teraz?

Żenujące, poziom TVN sięgnął głębin

Co się stało z tym programem? Czy tak ma wyglądać walka o oglądalność?

- piszą fani w komentarzach pod fragmentem nagrania, który pojawił się w sieci.

Część widzów zachwycona pokazem

Nie wszyscy jednak podzielali negatywne opinie. Część widzów zareagowała z humorem i aprobatą, doceniając "nietypowy pokaz" i poczucie humoru prowadzących.

Ale z Was wariaci. Za to Was lubimy

Aż miło popatrzeć z rana! Ileż radości przynosi (w tym i mnie) poranna rozpierducha – sekunda i człowiek na nogach (albo na podłodze)

Panie Prokop… zrobił mi Pan dzień

- również czytamy pod postem.

Cała sytuacja wywołała dyskusję na temat granic tego, co można pokazywać w telewizji śniadaniowej, która przecież kieruje się do szerokiego grona odbiorców, w tym rodzin z dziećmi. Temat jest niewątpliwie kontrowersyjny.